Londyn: Szukano sprawcy ataku żrącą substancją, znaleziono dwa ciała

Podczas poszukiwań mężczyzny, który zaatakował żrącą substancją swoją byłą partnerkę i jej dwie córki, londyńska policja wyłowiła z Tamizy ciała dwóch osób, które nie są związane ze sprawą.

Publikacja: 12.02.2024 13:14

Londyn: Szukano sprawcy ataku żrącą substancją, znaleziono dwa ciała

Foto: Adobe Stock

Pod koniec stycznia 35-letni mężczyzna Abdul Ezedi w południowej części Londynu zaatakował żrącą substancją swoją byłą partnerkę oraz jej dzieci. Kobieta ma 31 lat, zaś jej dwie córki – osiem i trzy. Jak informuje brytyjski dziennik „The Guardian”, kobieta wciąż pozostaje w "krytycznym, ale stabilnym stanie w szpitalu”. Jak zaznaczają lekarze, jest bardzo słaba, nie może mówić i istnieje prawdopodobieństwo, że straci wzrok w prawym oku. 

Wciąż trwają poszukiwania napastnika. W ostatnim czasie londyńska policja skupiła się przede wszystkim na rejonie Tamizy, gdyż po raz ostatni 35-latka widziano idącego w kierunku mostu Chelsea. Na miejskim monitoringu widać mężczyznę, który przechyla się przez balustradę mostu, a  później – jak czytamy – „znika z pola widzenia”.

Londyn: W Tamizie znaleziono dwa ciała

Jak pisze „The Guardian”, w sobotę, podczas przeszukiwań Tamizy, z rzeki wyłowiono dwa ciała. Londyńska policja poinformowała, że żadne z nich nie należy do poszukiwanego Abdula Ezediego.

Policja zaapelowała do mężczyzny, by się poddał. Mieszkańcy Londynu poproszeni zostali zaś o zadzwonienie na numer 999 w przypadku posiadania jakichkolwiek informacji na jego temat. Funkcjonariusze jednocześnie nie wykluczają jednak, że 35-latek nie żyje – został on bowiem ranny w czasie ataku i odniósł poważne obrażenia twarzy.

Czytaj więcej

Londyn: Atak mężczyzny uzbrojonego w kuszę. Napastnika zastrzeliła policja

- Jestem gotów stwierdzić, że wszedł do wody. A jeśli wszedł do wody, jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz – powiedział detektyw londyńskiej policji Rick Sewart w rozmowie z „Guardianem”. 

Komisarz Scotland Yardu przekazał natomiast, że "o tej porze roku Tamiza jest bardzo szybka, bardzo szeroka i pełna zaczepów". - Jest prawdopodobne, że jeśli jego ciało jest pod wodą, to nie pojawi się przez miesiąc. Możliwe, że w ogóle nie wypłynie na powierzchnię - zaznaczył. 

Poszukiwany mężczyzna pochodzi z Afganistanu

Oskarżony Abdul Ezedi pochodzi z Afganistanu. Do Wielkiej Brytanii przyjechał w 2016 roku. 

W 2018 roku mężczyznę uznano za winnego dwóch przestępstw na tle seksualnym. Pozwolono mu jednak pozostać w Wielkiej Brytanii, gdyż  jego przestępstwa nie były na tyle poważne, by kwalifikowały się do deportacji - zauważa "The Guardian". 

Pod koniec stycznia 35-letni mężczyzna Abdul Ezedi w południowej części Londynu zaatakował żrącą substancją swoją byłą partnerkę oraz jej dzieci. Kobieta ma 31 lat, zaś jej dwie córki – osiem i trzy. Jak informuje brytyjski dziennik „The Guardian”, kobieta wciąż pozostaje w "krytycznym, ale stabilnym stanie w szpitalu”. Jak zaznaczają lekarze, jest bardzo słaba, nie może mówić i istnieje prawdopodobieństwo, że straci wzrok w prawym oku. 

Wciąż trwają poszukiwania napastnika. W ostatnim czasie londyńska policja skupiła się przede wszystkim na rejonie Tamizy, gdyż po raz ostatni 35-latka widziano idącego w kierunku mostu Chelsea. Na miejskim monitoringu widać mężczyznę, który przechyla się przez balustradę mostu, a  później – jak czytamy – „znika z pola widzenia”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Wstrzymane dwa pociągi TGV ze sportowcami, zdążającymi na ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich
Przestępczość
Nagły zwrot w sprawie reakcji Wielkiej Brytanii na nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu. Rząd Keira Starmera nie wniesie sprzeciwu do MTK
Przestępczość
Zeznania dyrektora FBI. "Donalda Trumpa mogła nie zranić kula zamachowca"
Przestępczość
Amerykański dziennikarz trafi na wiele lat do łagrów. Czy uwolni go Biały Dom?
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Przestępczość
Aktywiści zaplanowali protest na autostradzie wokół Londynu. Na długo trafią do więzienia