We wtorek w lubelskim sądzie zostanie osądzonych 16 cudzoziemców, którzy działali w szpiegowskiej siatce. Są wśród nich także ukraińscy uchodźcy, którzy przyjechali do Polski już po wybuchu wojny w ich kraju. Wszyscy przyznali się do winy, dobrowolnie chcą poddać się karze, bez procesu. Jednak wyrok skazujący nie oznacza, że po odsiadce z automatu zostaną wydaleni z Polski. Stanie się tak dopiero po wpisaniu ich danych (na wniosek sądu lub ABW) do wykazu cudzoziemców „niepożądanych”. Zupełnie inaczej dzieje się z tzw. kurierami, którzy wpadają na przemycie nielegalnych imigrantów – wobec nich komendanci straży granicznej z automatu wydają decyzje o wydaleniu z Polski z zakazem wjazdu do krajów UE na 8 lat.