Do napaści na małżeństwo w Oleśnicy doszło w piątek ok. godz. 18.30 przy ul. Krzywoustego.
Para stała na przystanku. 37-letni zaatakował najpierw 45-letnią kobietę. A w jej obronie stanął 49-letni mężczyzna.
- Sprawca, posługując się nożem o długości ostrza 10 cm, zadał mężczyźnie kilkukrotnie ciosy w okolice klatki piersiowej i jamy brzucha, a jego żonie co najmniej jeden cios w okolicach jamy brzusznej – mówi Małgorzata Dziewońska, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Dodała, że atak był przypadkowy, a sprawca nie znał osób, które zaatakował.
Mężczyznę przetransportowano do szpitala we Wrocławiu, natomiast kobieta przeszła operację w Oleśnicy.
- Trafiła do nas w stanie ogólnym ciężkim, we wstrząsie krwotocznym. Miała kilka ran jamy brzusznej. To były poważne, głębokie rany - mówiła jeszcze w sobotę po południu Gizela Jagielska, lekarka, która operowała 45-latkę. Kobieta nad ranem zmarła.