Reklama

Narkotyki w Rzymie jak w Neapolu

W stolicy Włoch mieszkańcy zaatakowali policję w obronie dilerów narkotyków.

Publikacja: 09.08.2015 21:03

Jedna z akcji policji w Secondigliano, przedmieściu Neapolu (luty 2012 r.)

Jedna z akcji policji w Secondigliano, przedmieściu Neapolu (luty 2012 r.)

Foto: Controluce/AFP

15 lat temu klany camorry w Neapolu oddały handel detaliczny narkotykami w pacht rodzinom mieszkającym w mrówkowcach dzielnicy Scampia, która stała się największym supermarketem używek w Europie. Bloki mieszkalne zamieniono w twierdze, w których chętni mogą się zaopatrzyć we wszystko. Doszło nawet do specjalizacji. Jeden blok handlował kokainą, drugi heroiną i haszyszem, a jeszcze inny amfetaminą.

W Rzymie zaczyna funkcjonować podobny system. W ubiegłą środę policyjny patrol w peryferyjnej dzielnicy Tor Bella Monaca, gdzie stoi pięć 15-piętrowych bloków budownictwa socjalnego, ruszył w pogoń za dwoma kilkunastoletnimi dilerami. Po chwili na policjantów z okien i balkonów posypał się grad butelek i innych pocisków. Gdy wreszcie dopadli dilerów, ruszyło na nich około 50 uzbrojonych w pałki i kastety mężczyzn. Uwolnili aresztowanych i pobili dotkliwie czterech policjantów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Przestępczość
Australia: Polityk siedzi w więzieniu za gwałt, ale miejsca w parlamencie oddać nie chce
Przestępczość
Nowy Jork: Strzały w wieżowcu, w którym znajduje się centrala NFL. Są ofiary
Przestępczość
Strzelanina w stolicy Tajlandii. Są ofiary
Przestępczość
Sprawa Epsteina paraliżuje Stany Zjednoczone
Przestępczość
Strzelanina na Uniwersytecie Nowego Meksyku
Reklama
Reklama