Aktualizacja: 12.12.2024 08:31 Publikacja: 05.04.2022 21:00
Oleje mogą zrównać się cenami z oliwą. Sieci handlowe szykują się do podniesienia cen w maju o dobre kilkadziesiąt procent
Foto: SARYMSAKOV ANDREY / shutterstock
Ceny olejów skoczą w maju nawet o 70 proc. – dowiedziała się nieoficjalnie „Rzeczpospolita” w jednej z dużych sieci handlowych. Na takie podwyżki szykują się sklepy już w przyszłym miesiącu. Oficjalnie nikt tego nie chce zapowiedzieć, ale sieci przyznają, że wojna w Ukrainie przyspieszyła podwyżki cen żywności wywołane już wcześniej przez pandemię. Rosyjski atak na Ukrainę utrudnił nie tylko sprzedaż surowców energetycznych – skomplikował też eksport żywności z kraju nazywanego spichlerzem Europy, który odpowiadał m.in. za połowę światowego eksportu oleju słonecznikowego.
Niespełna 32-letni Rusłan Alisułtanow stał się właścicielem dawnego majątku Danone w Rosji. To człowiek bliski klanowi Kadyrowa, który od wojny czeczeńskiej rządzi tym jednym z najbiedniejszych regionów Rosji.
Od miesięcy ceny niektórych produktów żywnościowych na świecie znów pną się w górę. Drożeją oleje roślinne i produkty mleczne. Ceny masła rosną nieprzerwanie już od 14 miesięcy, w efekcie pobiły historyczny rekord.
Aż 83 proc. z nas wyrzuca jedzenie między 23 a 30 grudnia. To przekłada się na 61,7 tys. ton, czyli aż 1,6 kg na osobę. W okresie świąt w naszych koszach najczęściej lądują owoce i warzywa, mięso, zupy, pieczywo, nabiał, ryby i sałatki.
Coca-Cola zdecydowała się zmienić swoje cele środowiskowe i rezygnuje z ambitnego planu zmiany opakowań na bardziej przyjazne środowisku. Organizacje ekologiczne są oburzone.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Grupa Carlsberg potwierdziła, że sprzedała swoje rosyjskie aktywa i tym samym znika z tego kraju. Według komunikatu transakcja zostanie sfinalizowana „w ciągu kilku najbliższych dni”. Jednym z kupców ma być dobry znajomy Putina, z którym założyli klub judo.
W listopadzie ceny wzrosły o średnio 5,5 proc., ale wiele produktów kupowanych często właśnie na święta zdrożało aż w dwucyfrowym tempie. To nie tylko masło, ale także warzywa, owoce, kawa czy czekolada.
Sprzedawcy to tradycyjnie najbardziej zadłużona branża w Polsce, a obecnie są już pod kreską na ponad 2,4 mld zł. Koniunktura im zdecydowanie nie sprzyja, na dotychczasowe problemy i wzrost kosztów nakłada się wojna cenowa dyskontów i konkurencja e-handlu.
Wiele popularnych produktów drożało w ostatnich tygodniach w dwucyfrowym tempie. Rekordy zwyżek pobiły masło, czekolada i warzywa. Ceny nie spadły w żadnej kategorii.
Nie jest łatwo jednoznacznie ocenić efekty polityki gospodarczej, którą prowadził przez miniony rok nasz rząd.
Polska gospodarka rośnie wolniej od oczekiwań. Inflacja, choć pójdzie w górę, nie jest postrzegana jako problem. Znacznie poważniejsze zagrożenia to m.in. sytuacja zewnętrzna. To główne wnioski z najnowszych badań Europejskiego Kongresu Finansowego.
Naukowcy z niemieckich uniwersytetów odkryli, że wizerunek smutnego, samotnego banana nad koszykiem pojedynczych owoców sprawił, że konsumenci chętniej je kupowali.
Inflacja konsumencka w USA była w listopadzie zgodna z prognozami. Rynek spodziewa się więc, że Fed obetnie stopy w grudniu, ale w styczniu raczej nie zmieni ich poziomu.
Jeśli sprzedawca w sklepie stacjonarnym wyda towar przed zaakceptowaniem płatności, to ma małe szanse na odzyskanie swoich pieniędzy. Wszystko będzie zależeć tylko i wyłącznie od dobrej woli i uczciwości klienta.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas