W zakończonej z końcem stycznia kampanii producenci cukru podpisali umowy na uprawę i dostawę buraków cukrowych z 27 294 rolnikami, od których zakupili ponad 15,2 mln ton buraków. Wyprodukowali ponad 2,3 mln ton cukru, więcej niż w poprzedniej kampanii, kiedy wyprodukowano 1,98 mln ton.
Mimo spadku liczby plantatorów decydujących się na uprawę buraka o ponad 2 tys. względem 2021 r., wzrosła ponownie średnia wielkość upraw. Wyniosła 9,16 ha wobec 8,58 ha rok wcześniej. Oznacza to, że plantatorzy zwiększają swój areał upraw.
– Od trzech lat obserwowaliśmy w Polsce spadek polaryzacji buraków cukrowych. Wskaźnik ten określa jakość korzeni buraków: im jest on większy, tym większa jest koncentracja cukrów (procent polaryzacji). Na szczęście, kampania 2021/22 przyniosła nam zdecydowany wzrost i surowiec odznaczył się średnio 17,21-proc. zawartością cukru – skomentował wyniki kampanii Michał Gawryszczak, dyrektor biura Związku Producentów Cukru w Polsce.
Początek 2021 r. był niekorzystny dla upraw buraka cukrowego. Ulewy niszczyły plantacje, wymywały nasiona i prowadziły do zaskorupiania się gleby. Zanieczyszczenia plantacji wywoływały też wiatry, przymrozki, myszy, ptaki i następcze działania herbicydów. Okresy sprzyjające siewom przeplatały się z ochłodzeniami lub intensywnymi deszczami. A w czerwcu plantatorzy borykali się z okresowym niedoborem wody.
W Polsce jednak nawet w słabych latach produkujemy więcej cukru niż konsumujemy. Związek Producentów Cukru podaje, że produkcja cukru w kraju odpowiada za około 0,13 proc. PKB. Jesteśmy w europejskiej czołówce, za Francją oraz Niemcami.