Mój dowód ważny jest tylko do marca. Czy muszę go wymienić od razu, skoro od lipca będą wydawane dokumenty według nowego wzoru? – pyta pan Tomasz z Bielan. Takich jak on jest więcej. – Ja od miesiąca chodzę z nieważnym dokumentem, bo mi się... złamał. Ale żeby go wymienić, musiałbym specjalnie jechać do Szczecina, gdzie normalnie jeżdżę raz w roku – mówi Robert, student UW. – I to dwa razy, raz złożyć wniosek i raz po odbiór. A od lipca będę mógł to zrobić w dowolnym urzędzie.

[srodtytul]Trzy dowody w ciągu roku[/srodtytul]

Z wymianą dowodu zamierza też poczekać pan Daniel, który z Ursynowa przeprowadza się na Ochotę.

– Chcę mieć nowy dowód, bo w nim nie będzie już danych o adresie zameldowania – argumentuje. – Ostatnio dokument wymieniałem dwa miesiące temu, a planuję kupno domu.

Niektórzy próbują poczekać z nieważnym dowodem do lipca. Ale to może ich słono kosztować. – Z wnioskiem o wymianę dokumentu należy wystąpić nie później niż 30 dni przed upływem terminu jego ważności. Również w sytuacji, gdy to nastąpi w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2011 roku – wyjaśnia Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które odpowiada za zmianę dokumentów.

Resort przypomina, że dowody musimy wymienić także, gdy zmienimy adres zameldowania przed 1 lipca 2011 roku.

– Natomiast po tym terminie nie trzeba będzie za każdym razem wymieniać dowodu, gdy będziemy zmieniać miejsce zameldowania – dodaje Małgorzata Woźniak. – Wtedy ważne będą też dowody starego typu z nieaktualnym adresem.

[srodtytul]Plastikowy obiekt pożądania[/srodtytul]

Dzięki elektronicznemu chipowi, w który będą wyposażone dowody wydawane po 1 lipca, dokumenty te staną się bardziej bezpieczne, trudniejsze do podrobienia i umożliwią elektroniczny kontakt z urzędami.

Dowód stanie się też wielofunkcyjny, bo na mikroprocesorze będzie można zakodować np. dane do podpisu elektronicznego czy prawo do zniżki na przejazdy komunikacją.

Jednak nie warto czekać z wymianą dokumentu, bo – jak przypomina MSWiA – narażamy się na karę ograniczenia wolności do jednego miesiąca albo grzywny.

– Za posługiwanie się nieważnym dowodem osobistym można zapłacić nawet pięć tysięcy złotych kary – przypomina Beata Wlazłowska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Co prawda podczas kontroli drogowej potrzebne są tylko prawo jazdy i dowód rejestracyjny, ale trzeba pamiętać, że policjanci mogą wylegitymować nas także na ulicy.

– Funkcjonariusze mają prawo legitymować każdą napotkaną w czasie pełnionej służby osobę. Wystarczy, że w pobliżu popełniono przestępstwo, a funkcjonariusz uzna, iż wyglądamy podejrzanie albo jesteśmy podobni do osoby zaginionej – dodaje Wlazłowska.

Poza tym bez ważnego dowodu nie mowy o jakimkolwiek kredycie w banku. Problemem stanie się nawet zwykłe odebranie z poczty awizowanego listu lub paczki. – Nie można odebrać przesyłki na podstawie dokumentu, którego termin ważności minął – przyznaje Anna Kisielewska z Poczty Polskiej. – Ale można to zrobić, przedstawiając inny dokument: mogą to być paszport, tymczasowy dowód osobisty, prawo jazdy czy inny dokument z fotografią, odciskiem pieczęci urzędowej z wizerunkiem orła oraz podpisem jego posiadacza.

[srodtytul]Dowód na żądanie[/srodtytul]

MSWiA przypomina, że choć wymiana dokumentu będzie obowiązkiem tylko dla tych obywateli, których dotychczasowe dowody stracą ważność, to jeśli ktoś ma ważny dokument, a zażąda jego wymiany, także go otrzyma. – W obydwu przypadkach będzie to bezpłatne – dodaje rzeczniczka MSWiA.

Prawo do posiadania dokumentu nowego typu będą miały także osoby niepełnoletnie. Dla dzieci do piątego roku życia będzie on ważny przez pięć lat, dla pozostałych dziesięć lat.