Prawo do grobu jak mało które może powodować familijne spory. Chodzi o znaczne pieniądze (za miejsce pochówku i pomnik), ale też uczucia rodzinne i nieraz niewygaszone konflikty. Nic dziwnego, że dość często takie sprawy trafiają do sądów. Wszystkich Świętych i Zaduszki to zatem nie tylko obowiązek odwiedzenia i posprzątania grobów bliskich, ale pomyślenia o prawie do grobu.
Najłatwiej mają ci, którzy pilnują grobów bliskich, opłacają je i szukają porozumienia z krewnymi. Wystarczy jednak, że mąż rozwiedzie się z żoną, pojawi się drugi małżonek lub partner czy też nastąpi niespodziewana śmierć członka rodziny i plany co wykorzystania grobu mogą wziąć w łeb.