Sprzedaż tak, lecz nie za wszelką cenę

Rzecznik praw obywatelskich w wyniku licznie napływających do jego biura skarg dotyczących zasad dystrybucji prasy erotycznej i pornograficznej przez spółkę Ruch SA skierował wystąpienie do tego podmiotu

Aktualizacja: 14.08.2009 07:54 Publikacja: 14.08.2009 02:21

Sprzedaż tak, lecz nie za wszelką cenę

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Red

Zwrócił uwagę, iż sposób kolportażu tzw. prasy erotycznej może wyczerpywać znamiona czynu zabronionego określonego w art. 202 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F438417B35155B5DC2673B605B819F35?id=74999]kodeksu karnego[/link], a także w art. 141 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=AABE0BB38B4225DC48507CBDC966316D?id=186056]ustawy z 20 maja 1971 r. kodeksu wykroczeń[/link] oraz naruszać zasady współżycia społecznego.

Rzecznik wskazał, iż obowiązek pozytywnego działania w celu zapobiegania demoralizacji dzieci i młodzieży wynika z wiążących Polskę umów międzynarodowych, w tym m.in. protokołu fakultatywnego do konwencji o prawach dziecka w sprawie handlu dziećmi, dziecięcej prostytucji i dziecięcej pornografii, przyjętego przez ONZ 25 maja 2000 r.

Oprócz argumentów wskazanych przez rzecznika warto zwrócić uwagę na regulacje prawa wspólnotowego w tej dziedzinie. Prawo Unii Europejskiej w zakresie dotyczącym penalizacji pornografii obejmuje:

a) decyzję Rady (2000/375/WSiSW) z 29 maja 2000 r. w sprawie zwalczania pornografii dziecięcej w Internecie (DzUrz WE nr L 138 z 9 czerwca 2000 r., str. 1),

b) decyzję ramową Rady 2004/68/WSiSW z 22 grudnia 2003 r. dotyczącą zwalczania seksualnego wykorzystywania dzieci i pornografii dziecięcej (DzUrz UE nr L 13 z 20 stycznia 2004 r., str. 44).

W pierwszym z tych dokumentów czytamy, iż poszanowanie integralności psychicznej dzieci ma podstawowe znaczenie i powinno się znaleźć w centrum zainteresowania Unii Europejskiej. W rozumieniu decyzji pod pojęciem „dziecko” rozumie się każdą osobę poniżej 18 lat (art. 1 pkt a decyzji). Celem zaś działań Wspólnoty jest zwalczanie sprzecznych z prawem i szkodliwych również dla dzieci treści w światowych sieciach komputerowych (decyzja nr 276/1999/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 25 stycznia 1999 r.).

Produkt legalnie wprowadzony do obrotu w jednym państwie członkowskim może napotkać dodatkowe formalności i ograniczenia w zakresie dystrybucji w innym państwie ze względu m.in. na moralność publiczną czy porządek publiczny (art. 30 TWE).

Problematyka obrotu materiałami pornograficznymi nie jest obca również orzecznictwu Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Trybunał ten w [b]wyroku z 14 grudnia 1979 r. w sprawie 34/79 Regina v. Henn i Darby [/b]stwierdził, iż ocena w kwestii ewentualnego porządku publicznego i moralności publicznej należy każdorazowo do zainteresowanego państwa. Trybunał odnosił się do obowiązywania w Wielkiej Brytanii całkowitego zakazu legalnego obrotu wydawnictwami pornograficznymi. Przedmiotem postępowania była kwestia sprowadzania do Wielkiej Brytanii filmów i magazynów o treści pornograficznej z Danii.

Z kolei z [b]wyroku ETS z 11 marca 1986 r. w sprawie 121/85 Conegate v. HM Customs & Excise[/b] wynika, że wprowadzenie zakazu produkcji i sprzedaży materiałów erotycznych w danym kraju (jak np. w Szkocji czy na wyspie Man) może usprawiedliwiać zakaz wwozu określonych towarów mogących służyć popełnieniu przestępstwa. W sprawie chodziło o zakaz importu nadmuchiwanych lalek naturalnej wielkości.

Zarówno zatem ochrona dziecka przed materiałami pornograficznymi, jak i ograniczenia w sposobie i formie ich dystrybucji są wartościami, które należy mieć na względzie. Wskazują na to przepisy prawa międzynarodowego, regulacje unijne, a także orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości. Zasada swobodnego przepływu towarów w UE nie jest absolutna. Istotne są również inne wartości, np. moralność publiczna.

[b]Mimo że w polskim porządku prawnym sprzedaż magazynów pornograficznych nie jest zakazana, to sposób jej dokonywania może wywoływać wątpliwości co do zgodności z przepisami, zwłaszcza gdy prezentowane w nich treści są tak eksponowane, że narzucają zapoznawanie się z nimi osobom, które sobie tego nie życzą lub u których, jak w wypadku dzieci, może to doprowadzić do naruszenia integralności psychicznej.[/b]

Postulat poszanowania godności ludzkiej jako jednego z podstawowych praw człowieka powinien przyświecać również podmiotom prowadzącym sprzedaż materiałów pornograficznych i erotycznych.

[i] Autor jest ekspertem Fundacji Lus et Lex[/i]

Zwrócił uwagę, iż sposób kolportażu tzw. prasy erotycznej może wyczerpywać znamiona czynu zabronionego określonego w art. 202 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F438417B35155B5DC2673B605B819F35?id=74999]kodeksu karnego[/link], a także w art. 141 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=AABE0BB38B4225DC48507CBDC966316D?id=186056]ustawy z 20 maja 1971 r. kodeksu wykroczeń[/link] oraz naruszać zasady współżycia społecznego.

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów