- Jeszcze nie została podjęta decyzja, czy wystąpimy o zgodę na ich zatrzymanie. Zakładam, że śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości ma charakter rozwojowy, więc być może. Nie przesądzam, nie zaprzeczam — stwierdził minister sprawiedliwości prokurator generalny Adam Bodnar w rozmowie z Dominiką Wielowieyską.
Bodnar wyjaśnił, że w przypadku posła Dariusza Mateckiego podejrzenia dotyczą dotacji z Funduszu dla Stowarzyszenia Fidei Defensor. Minister zwrócił uwagę, że informacje o niej pojawiły się już we wniosku w sprawie uchylenia immunitetu Marcina Romanowskiego. Prokuratura podejrzewa, że tę organizację Romanowski wskazywał jako jedną z tych, które miały wygrywać w konkursach na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości.
Czytaj więcej
Do sądu został skierowany wniosek o tymczasowy areszt dla Marcina Romanowskiego - podaje TVN24.pl...
Bodnar przyznał, że przy badaniu tej sprawy prokuratura współpracuje z Krajową Administracją Skarbową oraz z Głównym Inspektorem Informacji Finansowej.
- Można powiedzieć, kierując się taką zasadą follow the money. To znaczy, czyli co się stało z pieniędzmi, które były na różne sposoby rozdysponowywane z Funduszu Sprawiedliwości w sposób wątpliwy i być może to doprowadzi także do dalszych działań procesowych - mówił Adam Bodnar.