Reklama

Zespół Giertycha doniósł do prokuratury na Morawieckiego i Ziobrę

Złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury w sprawie jednego z największych przestępstw pisowskich, mianowicie zablokowania KPO - przekazał dziennikarzom Roman Giertych. Zawiadomienie dotyczy Mateusza Morawieckiego i Zbigniewa Ziobry.

Publikacja: 11.04.2024 13:17

Posłowie KO: Roman Giertych (C), Karolina Pawliczak (2L), Iwona Karolewska (L), Katarzyna Kierzek-Ko

Posłowie KO: Roman Giertych (C), Karolina Pawliczak (2L), Iwona Karolewska (L), Katarzyna Kierzek-Koperska (2P) i Jakub Rutnicki (P) na konferencji prasowej członków Zespołu ds. Rozliczeń Rządów PiS

Foto: PAP/Marcin Obara

dgk

- Przez wiele lat Polska czekała na środki unijne, które nam się należały dlatego, że na podstawie decyzji prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego zaciągnęliśmy wraz innymi państwami unijnymi kredyt w postaci obligacji unijnych, który miał sfinansować odbudowę gospodarki po epidemii — wyjaśnił Giertych jako przewodniczący zespołu ds. rozliczeń PiS. - Polska nie otrzymywała tych pieniędzy z tego powodu, że doszło do naruszenia zasad praworządności. Mieliśmy do czynienia z zablokowaniem tych środków przez Komisję Europejską, gdyż nie spełnialiśmy wymogów na które zgodził się pan prezes Rady Ministrów. Bo to Mateusz Morawiecki zgodził się na to, by uzależnić wypłaty z KPO od praworządności, a potem tej praworządności specjalnie nie przestrzegano — zaznaczył. 

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama