1 czerwca 2017 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok w sprawie Dejnek przeciwko Polsce (skarga nr 9635/13).
Sprawa dotyczyła mężczyzny osadzonego w zakładzie karnym, którego kilkakrotnie poddano kontroli osobistej polegającej na zdjęciu całego ubrania, zrobieniu przysiadu, pokazaniu penisa i otworzeniu ust.
Kontrole były przeprowadzane po każdej wizycie rodziny. Uzasadniano to zaangażowaniem osadzonego w więzienną subkulturę, statusem więźnia niebezpiecznego w przeszłości oraz jednym incydentem związanym z usiłowaniem przekazania nielegalnej wiadomości członkom rodziny w czasie wizyty.
Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził, iż nie doszło do naruszenia Artykułu 3 (zakaz nieludzkiego lub poniżającego traktowania) Konwencji z uwagi na fakt, iż dwie kontrole osobiste to za mało by mówić o osiągnięciu minimalnego stopnia uciążliwości koniecznego dla zastosowania Artykułu 3.
Po drugie, Trybunał badał, czy mimo wszystko, kontrole te nie naruszyły prawa do życia prywatnego, o którym mowa w Artykule 8 Konwencji. Trybunał wskazał, iż jest świadomy konieczności zapewnienia bezpieczeństwa w jednostkach penitencjarnych. Mimo to niezwykle inwazyjne oraz potencjalnie poniżające środki jak przeszukanie osobiste połączone z rozebraniem się wymagają odpowiedniego uzasadnienia, a w sytuacji skarżącego to nie miało miejsca.