Przygotowany przez senatorów projekt nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=4EEB39642795C4A8D86804E661B32902?id=74999]kodeksu karnego[/link] trafi do pierwszego czytania na rozpoczynającym się jutro (3 marca) posiedzeniu Sejmu. Art. 148 § 2 czeka poważna rekonstrukcja.
A wszystko to za sprawą [b]wyroku Trybunału Konstytucyjnego z kwietnia 2009 r[/b]. Ten nie zajął się wcale meritum sprawy (czy tylko dwie kary nie są ograniczeniem swobodnego wymierzania sprawiedliwości), lecz zakwestionował tryb legislacyjny, w jakim art. 148 § 2 pojawił się w kodeksie karnym. Został zgłoszony jako poprawka w drugim czytaniu, a ustawa uchwalana przez Sejm musi przejść trzy czytania. W tej noweli tak nie było.
Wyrok wszedł w życie bez odroczenia. W rezultacie od późnego lata przestępcy, którzy zostali skazani na podstawie tamtego art. 148 § 2, składają wnioski o wznowienie postępowania.
Senatorowie nie mają więc zbyt dużo czasu. Poprawiony art. 148 powinien się pojawić jak najszybciej w naszym prawie karnym. W noweli przewidziano, że za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem; w związku z wzięciem zakładnika, zgwałceniem, rozbojem; w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie; z użyciem broni palnej lub materiałów wybuchowych przewidziana jest kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 12 lat więzienia, 25 lat albo dożywocie.
Za "zwykłe" zabójstwo kara pozostaje bez zmian: minimum osiem lat pozbawienia wolności, 25 lat albo dożywocie.