Najlepsi dostaną pieniądze na pomoc pokrzywdzonym

Instytucje, które pomagają ofiarom przestępstw, będą na to dostawały pieniądze ze specjalnego funduszu. Czy nie ucierpią na tym potrzebujący?

Publikacja: 04.05.2009 08:00

Najlepsi dostaną pieniądze na pomoc pokrzywdzonym

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Na to pytanie muszą sobie odpowiedzieć posłowie, którzy na najbliższym posiedzeniu Sejmu rozpoczną prace nad zmianami w kodyfikacjach karnych. Rzecz dotyczy nawiązek od sprawców przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu. Polskie sądy zasądzają rocznie ponad 32 mln zł świadczeń dla pokrzywdzonych. Tylko co piąty wyrok udaje się wyegzekwować. Wynik ściągalności ma być lepszy, kiedy zajmie się tym specjalny fundusz.

[srodtytul]Wsparcie pod kontrolą [/srodtytul]

Ministerstwo Sprawiedliwości postawiło na nawiązki i chce, by sądy stosowały je na dużo większą niż dziś skalę. Najwyższą kwotę nawiązki ustalono na 60 tys. zł (średnio zasądzane kwoty są dużo mniejsze: 2 tys. – 3 tys. zł).

Po zmianach w razie skazania za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu albo za inne umyślne, którego skutki dla ofiary są tragiczne (ciężka choroba, kalectwo, śmierć), sąd będzie mógł orzec nawiązkę lub świadczenie pieniężne od sprawcy. Taki środek będzie mógł się znaleźć także w wyroku skazującym pijanego kierowcę lub sprawcę, który uciekł z miejsca wypadku.

Wszystkie pieniądze trafią do centralnego funduszu pomocy pokrzywdzonym i postpenitencjarnej (ma się składać z dwóch osobnych kont, nie będą mogły się wspomagać).

Wszystkie instytucje, które od lat pomagają pokrzywdzonym i sprawdziły się w tej działalności, mogą być pewne, że pieniądze na pomoc dostaną – zapewnia "Rz" Krzysztof Kwiatkowski, wiceminister sprawiedliwości.

Fundusz zajmie się także egzekucją wyroków, ponieważ nie jest z nią najlepiej. W 2007 r. polskie sądy zasądziły nawiązki i świadczenia na kwotę ponad 32 mln zł. Udało się jednak wyegzekwować zaledwie 7 mln zł. – Jeśli uda się ją podnieść tylko do poziomu 50 proc. orzeczonych nawiązek, to wpływy z tego tytułu powinny wzrosnąć o ok. 10 mln zł – twierdzą autorzy projektu.

Ponieważ dziś pieniądze trafiają bezpośrednio do organizacji czy stowarzyszeń, na rzecz których sąd je zasądził, drobiazgowa i systematyczna kontrola ich wydatkowania jest niemożliwa.

– Nie sposób sprawdzić kilkuset organizacji, a wyrywkowe kontrole nie są najlepszym rozwiązaniem – twierdzi minister Kwiatkowski.

[srodtytul]Czy ofiary stracą[/srodtytul]

Pomysł utworzenia funduszu nie podoba się organizacjom.

– To niepotrzebna biurokratyzacja – twierdzi Jakub Nomejko z radomskiego Stowarzyszenia Ofiar Wypadków. I dodaje, że przecież zaraz się okaże, iż potrzebne będą pieniądze na uruchomienie funduszu: lokal, urzędnicy, wyposażenie itd. – My pomagaliśmy od ręki, a teraz na pomoc trzeba będzie poczekać – tak Nomejko tłumaczy negatywny stosunek do rządowej propozycji.

– Boję się, że pieniądze, nawet jeśli uda się ich odzyskać więcej niż do tej pory, nie będą przekazywane na faktyczną pomoc pokrzywdzonym. W projekcie rozporządzenia do noweli wyraźnie zapisano, że mogą być z nich opłacane szkolenia, seminaria itp. Czyli nic dla przeciętnej ofiary, która potrzebuje pieniędzy na rehabilitację czy życie – dodaje Marcin Kulesza z zachodniego oddziału PCK.

Nowe propozycje mają zacząć obowiązywać jeszcze w tym roku.

[ramka] [b]Na co pójdą środki z funduszu[/b]

- organizowanie konferencji, seminariów o prawach i potrzebach pokrzywdzonych

- podejmowanie i organizowanie akcji informacyjnych

- podejmowanie i zlecanie badań naukowych i szkoleń o prawach pokrzywdzonych

- finansowanie druku oraz kolportażu publikacji i wydawnictw związanych z takimi prawami oraz tworzenie sieci pomocy

- organizowanie i finansowanie pomocy prawnej, pokrywanie kosztów psychoterapii czy psychologa

- zapłata za specjalistyczne leczenie lub rehabilitację

- pokrycie kosztów edukacji oraz indywidualnego kształcenia oraz czasowego zakwaterowania

- czasowe dopłaty do czynszu za mieszkanie oraz koszty dostosowania mieszkania do potrzeb niepełnosprawnych

- pokrywanie kosztów transportu

Takie są propozycje Ministerstwa Sprawiedliwości (projekt rozporządzenia do ustawy).[/ramka]

Na to pytanie muszą sobie odpowiedzieć posłowie, którzy na najbliższym posiedzeniu Sejmu rozpoczną prace nad zmianami w kodyfikacjach karnych. Rzecz dotyczy nawiązek od sprawców przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu. Polskie sądy zasądzają rocznie ponad 32 mln zł świadczeń dla pokrzywdzonych. Tylko co piąty wyrok udaje się wyegzekwować. Wynik ściągalności ma być lepszy, kiedy zajmie się tym specjalny fundusz.

[srodtytul]Wsparcie pod kontrolą [/srodtytul]

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów