Reklama
Rozwiń

Amerykańskie auta zdrożeją

Samochody sprowadzane z USA dzięki niskiemu kursowi dolara dziś są znacznie tańsze od kupowanych w Polsce. Wkrótce się to zmieni

Aktualizacja: 05.05.2008 08:10 Publikacja: 05.05.2008 01:08

Ministerstwo Infrastruktury nie zrezygnuje z nowych przepisów o homologacji.

– Do wprowadzenia takich zaostrzeń w handlu samochodami sprowadzanymi spoza Unii Europejskiej zobowiązuje nas unijna dyrektywa – przekonuje „Rz” Mikołaj Karpiński, rzecznik ministra infrastruktury. Niestety, zapłacą za to klienci.

Ministerstwo chce zmienić przepisy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu. Przygotowało projekt odrębnej ustawy. Zmiany są rewolucyjne. Problem jednak w tym, że część z nich uderzy po kieszeni zarówno przedsiębiorców z branży motoryzacyjnej, jak i samych kierowców.

Przepisy, które po konsultacjach społecznych budziły największe kontrowersje, są właśnie poprawiane. Wiadomo już jednak, że szczególnie krytykowana propozycja wprowadzenia dla osób fizycznych obowiązkowej homologacji aut sprowadzanych z USA pozostanie.

– W praktyce oznacza to cenę samochodu wyższą mniej więcej o 5 tys. euro – podkreślają właściciele komisów. Przy tak niskim kursie dolara chętnych na kupno amerykańskich samochodów stale przybywa. To, jak twierdzą właściciele komisów, 90 proc. pojazdów sprowadzanych spoza Unii Europejskiej. A na unijne auta takiej homologacji się nie wymaga.

Przeciwnicy dodatkowej homologacji twierdzą, że każdy samochód sprowadzony z Ameryki przed pierwszą rejestracją w Polsce i tak przechodzi drobiazgowe badania w stacji diagnostycznej. Są one niemal identyczne z danymi zbieranymi na potrzeby homologacji. – To kolejny przepis, który pochłonie pieniądze, być może te, które resort chce zarobić na dodatkowej homologacji – ocenia Janusz Stachura z krakowskiego stowarzyszenia motoryzacyjnego.

Na wszelki wypadek właściciele komisów już wymyślili, jak obejść przepis, który uderzy ich po kieszeni. Sprowadzą auto z USA do Niemiec, a dopiero stamtąd trafi ono do Polski.

Ministerstwo Infrastruktury nie zrezygnuje z nowych przepisów o homologacji.

– Do wprowadzenia takich zaostrzeń w handlu samochodami sprowadzanymi spoza Unii Europejskiej zobowiązuje nas unijna dyrektywa – przekonuje „Rz” Mikołaj Karpiński, rzecznik ministra infrastruktury. Niestety, zapłacą za to klienci.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Prawo w Polsce
Ponad pół tysiąca głosów na Nawrockiego przypisanych niesłusznie Trzaskowskiemu
Edukacja i wychowanie
Jakie są najlepsze uczelnie w Polsce? Opublikowano ranking Perspektywy 2025
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców