- To znaczy, że mamy możliwość karania tych kierowców, którzy przekroczyli prędkość o minimum 11 km na godzinę - mówi Marcin Flieger, dyrektor Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym GITD.
Przypominamy, że na zdjęciu nie musi być widoczna twarz kierowcy, ponieważ właściciel pojazdu zobowiązany jest do wskazania, komu udostępnił samochód w czasie, kiedy popełniono wykroczenie.
Rozporządzenie określa też, w jakich miejscach mogą stać urządzenia rejestrujące prędkość i to, że mają być zapowiedziane odpowiednim znakiem drogowym.
Nowe przepisy regulują również warunki, w jakich strażnicy miejscy mają prawo kontrolować prędkość kierowców. Wynika z nich, że dokonując pomiarów, powinni się znajdować poza jezdnią, a nawet jej poboczem, tak by nie utrudniali korzystania z drogi. Nie mogą stać też bliżej niż pół kilometra od stałego fotoradaru.
Podstawa prawna:
- rozporządzenie z 17 czerwca 2011 r. (DzU nr 133, poz. 770)