W grudniu 2016 roku na łamach „Rzeczpospolitej", jako pierwsi opisaliśmy głośne orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach (sygn. akt II SA/Gl 888/16), z którego wynikało, że wjeżdżający na skrzyżowanie o ruchu okrężnym nie może sygnalizować zmiany kierunku ruchu lewym kierunkowskazem.
W styczniu 2018 roku podobny problem rozstrzygał sąd w Lublinie. Sprawa dotyczyła egzaminu na prawo jazdy zakończonego niepowodzeniem. Według egzaminatora, błąd zdającego polegał na braku zasygnalizowania zmiany kierunku jazdy w lewo podczas przejazdu przez skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Sąd w tym przypadku stwierdził, że rondo należy traktować jako "zwykłe" skrzyżowanie i włączenie sygnalizacji powinno mieć miejsce w czasie zjeżdżania ze skrzyżowania. Wtedy występuje zmiana kierunku ruchu. Przy wjeździe na skrzyżowanie o ruchu okrężnym nie następuje zmiana kierunku jazdy i brak podstaw by zamiar wykonania takiego manewru należało wcześniej zasygnalizować. Pod koniec lutego 2020 r. wyrok ten podtrzymał Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt I OSK 2025/18), oddalając skargę egzaminatora.