W skardze do Rzecznika Praw Obywatelskich obywatelka opisała postępowanie o nadanie jej Krzyża Wolności i Solidarności (jest nadawany aktywnym działaczom opozycji wobec dyktatury komunistycznej w PRL). W odpowiedzi na inicjatywę o przedstawienie Prezydentowi wniosku o nadanie jej tego odznaczenia, prezes Instytutu Pamięci Narodowej powiadomił, że w efekcie procedury sprawdzającej odstąpił od wystąpienia z takim wnioskiem. Nie podał przyczyn tej decyzji, powołując się na przepis ustawy o orderach i odznaczeniach (który tego nie nakazuje - ani wobec inicjatorów wniosku o odznaczenie, ani osoby, która ma je otrzymać).
Działaczka opozycji antykomunistycznej poprosiła o uzasadnienie tej decyzji oraz o dokumentację postępowania sprawdzającego. Prezes IPN odpowiedział, że ustawa nie daje uprawnień do informowania o przyczynach odstąpienia. Skarżąca uznała, że narusza to jej konstytucyjne prawa, w tym prawo do informacji oraz zasadę ochrony godności człowieka. Mogą bowiem powstać podejrzenia o jej współpracy z organami bezpieczeństwa PRL.
Kobieta podkreśliła, że nie była karana, ani nigdy nie podjęła działalności na rzecz organów bezpieczeństwa PRL. Ma zaś status działacza opozycji antykomunistycznej (nadany decyzją Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych); została też odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi za działalność na rzecz przemian demokratycznych.
Rzecznik Praw Obywatelskich podkreśla, iż ma świadomość, że okoliczności prowadzące do utraty prawa otrzymania odznaczenia wiążą się z tzw. danymi wrażliwymi (współpraca z organami bezpieczeństwa PRL lub karalność).
Przepis o nieinformowaniu o przyczynach odstąpienia od wniosku dla Prezydenta RP miał na celu uniknięcie przekazywania tych danych podmiotom inicjującym (np. organy samorządowe, organizacje społeczne i zawodowe). Chodziło o ochronę godności i dobrego imienia osoby, wobec której złożono wniosek o nadanie tego odznaczenia.