Polska źle traktuje przybyszy z zagranicy

Zajęliśmy 24. miejsce na 32 w rankingu oceniającym politykę państw wobec imigrantów

Publikacja: 18.05.2011 04:20

Polska źle traktuje przybyszy z zagranicy

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Lepsze warunki cudzoziemcom oferują Czechy, Słowenia, Węgry czy Rumunia.

- Mocną stroną Polski jest łączenie rodzin i przepisy o pobycie długoterminowym. Gorzej jest z mobilnością na rynku pracy i edukacją. Naszą najsłabszą stroną jest dyskryminacja - powiedział Piotr Kaźmierkiewicz z Instytutu Spraw Publicznych na dzisiejszej konferencji "Imigracja, integracja, mobilność społeczna".

- Sytuacja w Polsce nieznacznie się polepsza, głównie za sprawą implementacji przepisów unijnych - dodał Thomas Huddleston z Migration Policy Group.

Według uczestników konferencji błędne jest założenie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, że imigranci powinni pełnić jedynie uzupełniającą funkcję na rynku pracy.

- Do ustawy o cudzoziemcach należy wprowadzić mechanizm abolicyjny. Osoby, które przebywają w Polsce nielegalnie od lat, pracują, są zintegrowane i nie obciążają w żaden sposób państwa, powinny mieć możliwość pozostania w naszym kraju - uważa profesor Irena Rzeplińska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Procedury dotyczące zatrudnienia i założenia własnej działalności przez imigranta muszą zostać uproszczone.

- W rządowym projekcie założeń do ustawy o cudzoziemcach jest zupełnie niepotrzebny wymóg. Aby imigrant mógł zarejestrować działalność gospodarczą, musi być ona innowacyjna i korzystna dla gospodarki krajowej. Każda legalna, zarejestrowana działalność jest korzystna dla rynku, ale z innowacyjnością może być trudniej - zauważyła Irena Rzeplińska.

Jeśli ustawa zostanie uchwalona w projektowanym kształcie, cudzoziemcy mogą mieć problemy z założeniem baru tureckiego czy wietnamskiej restauracji.

Zdaniem profesor Rzeplińskiej cudzoziemcy powinni zakładać działalność na takich samych zasadach jak Polacy. Także legalne zatrudnienie u polskiego pracodawcy przysparza trudności.

- Zmiana pracy przez osobę, która ma zezwolenie, wymaga nowego zezwolenia - zauważył Piotr Kaźmierkiewicz.

- Co więcej, aby się zatrudnić, cudzoziemiec musi czekać po przyjeździe do Polski dwa tygodnie na nadanie numeru PESEL, a później dwa na NIP. W tym czasie najczęściej podejmuje nielegalną pracę - powiedziała Ksenia Naranovich z Fundacji Rozwoju "Oprócz Granic".

Zdaniem panelistów należy przejrzeć przepisy imigracyjne i usunąć z nich sztuczne bariery.

Czytaj również:

Polska niezbyt przyjazna imigrantom

Imigranci potrzebują abolicji

Lepsze warunki cudzoziemcom oferują Czechy, Słowenia, Węgry czy Rumunia.

- Mocną stroną Polski jest łączenie rodzin i przepisy o pobycie długoterminowym. Gorzej jest z mobilnością na rynku pracy i edukacją. Naszą najsłabszą stroną jest dyskryminacja - powiedział Piotr Kaźmierkiewicz z Instytutu Spraw Publicznych na dzisiejszej konferencji "Imigracja, integracja, mobilność społeczna".

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr