Długi szpitali ciągle rosną mimo przekształceń w spółki

Mimo obowiązku przekształceń w spółki lecznice toną w długach. Krocie pochłaniają pensje personelu.

Publikacja: 10.09.2014 10:02

Długi szpitali ciągle rosną mimo przekształceń w spółki

Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski

Szpitale jak zadłużały się przed kilkoma laty, tak się zadłużają. Z najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że zobowiązania lecznic za pierwsze półrocze 2014 r. wynoszą 10 mld zł. W 2010 r. ich kwota była podobna – 9,9 mld zł. Długi mają zarówno te szpitale, które działają w formie spółki, jak i ZOZ.

Wielkość długu nie byłaby tak zaskakująca, gdyby nie przepisy ustawy o działalności leczniczej. Kiedy zaczynały obowiązywać w 2011 r., rząd twierdził, że będą lekiem na całe zło. Samorządy zostały zobowiązane do tego, by likwidować zadłużone samodzielne publiczne ZOZ albo przekształcać je w spółki prawa handlowego.

Okazuje się, że mimo przekształceń wciąż się zadłużają. Przykładem jest Mysłowickie Centrum Zdrowia. Miasto przekształciło ZOZ w spółkę z o.o. w 2009 r. Przy tej okazji przejęło kilka milionów jego długu. Spółka jednak już na starcie zaczęła generować po 200 tys. zł długu miesięcznie.

Komercja poległa

– Udało nam się tę kwotę znacznie zmniejszyć. Zobowiązania maleją i za cały 2013 r. wyniosły już tylko 450 tys. zł – zaznacza Marta Wencek, prokurent mysłowickiej spółki szpitalnej.

Jej zdaniem usługi komercyjne, czyli to, co miało być główną zachętą dla samorządów do przekształcenia lecznic w spółki, nie sprawdziło się w praktyce. – Spółka mogłaby zarabiać na odpłatnych usługach bez większych ograniczeń i spłacać długi. Kłopot w tym, że np. ciężarnych pacjentek nie interesują usługi osobistej położnej za 600 zł – wyjaśnia.

Mysłowickie Centrum Zdrowia należy do regionu śląskiego, w którym zadłużenie szpitali jest jednym z najwyższych w kraju. Wynosiło w II kwartale 2014 r. 1,3 mld zł. Prym jednak wiedzie Mazowsze. Lecznice zlokalizowane w tym rejonie mają 1,6 mld zł zobowiązań. Dług ma m.in. spółka szpitalna na warszawskim Solcu. Boryka się ze stratą 4,5 mln zł, gdyż o tyle NFZ obciął jej kontrakt. Lecznica nie zdołała wykonać wszystkich usług, na które podpisała umowę z funduszem.

Mówiąc o zadłużeniu, trzeba jednak pamiętać, że w tych dwóch województwach jest usytuowanych najwięcej szpitali. Nie mają się też czym chwalić lecznice rządowe MSW i MON. Ich zadłużenie wynosi łącznie 500 mln zł.

– Długi placówek medycznych w ciągu kilku lat nie zmalały, bo wcześniej wynikały ze złego zarządzania, a teraz z tego, że nie wystarcza im pieniędzy z kontraktu NFZ – tłumaczy Maciej Dercz, ekspert ds. zdrowia. Dodaje, że przed czterema laty lecznice generowały długi, bo często w powiecie mniej służyły pacjentowi, a bardziej zapobieganiu bezrobociu i utrzymywaniu sztucznych etatów.

Pensje dławią

– Gdy udało się je zrestrukturyzować, okazuje się, że zaciągają zobowiązania po to, by wypłacić pensje. NFZ płaci od trzech lat tę samą kwotę za świadczenia, a pensje pielęgniarek wzrosły o 20 proc., lekarzy zaś nawet o 70 proc. – zaznacza Dercz.

Widać to wyraźnie w regionach.

„W niektórych szpitalach, jak np. na Podkarpaciu, pensje lekarzy i ordynatorów pochłaniają 70 proc. budżetu szpitala. Lekarzom za dyżury płaci się niebotyczne sumy, a dodatkowo niektórzy z nich przyjmują w gabinetach naprzeciwko szpitala i piszą pacjentom skierowania na badania do tej lecznicy" – pisze anonimowo użytkownik forum Rynekzdrowia.pl.

W szpitalnych spółkach nadzieję widzi jednak samorząd województwa pomorskiego. Z 26 podległych mu ZOZ przez ostatnie dwa lata dziesięć przekształcił w spółki. Przejął 140 mln zł ich zobowiązań. Jolanta Sobierańska-Grenda z Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego podkreśla, że dzięki zmianom szpitale świadczą usługi pacjentom i nie ma obaw, że ich długi będą skupować firmy windykacyjne, a do ich drzwi zapuka komornik.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

k.nowosielska@rp.pl

Szpitale jak zadłużały się przed kilkoma laty, tak się zadłużają. Z najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że zobowiązania lecznic za pierwsze półrocze 2014 r. wynoszą 10 mld zł. W 2010 r. ich kwota była podobna – 9,9 mld zł. Długi mają zarówno te szpitale, które działają w formie spółki, jak i ZOZ.

Wielkość długu nie byłaby tak zaskakująca, gdyby nie przepisy ustawy o działalności leczniczej. Kiedy zaczynały obowiązywać w 2011 r., rząd twierdził, że będą lekiem na całe zło. Samorządy zostały zobowiązane do tego, by likwidować zadłużone samodzielne publiczne ZOZ albo przekształcać je w spółki prawa handlowego.

Pozostało 82% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"