Reklama

Ocalić zbrodnie na Ukrainie od zapomnienia. Za pomocą nowoczesnej aplikacji

Prawnicy z Fundacji Sunflowers uruchomili nowoczesne narzędzie do gromadzenia informacji o zbrodniach wojennych w Ukrainie.

Publikacja: 16.11.2023 11:03

Ocalić zbrodnie na Ukrainie od zapomnienia. Za pomocą nowoczesnej aplikacji

Foto: AdobeStock

Trwająca od ponad półtora roku wojna w Ukrainie przyniosła ogromną liczbę zbrodni na ludności cywilnej. Aby sprawiedliwie je osądzić, niezbędne jest gromadzenie zeznań świadków, filmów, fotografii i innych dokumentów, które zapobiegną wymazaniu tych faktów z ludzkiej pamięci. Taką działalność prowadzi fundacja Sunflowers (ang. słoneczniki), stworzona przez prawników z Polski, Ukrainy i innych krajów. Po kilku miesiącach przygotowań stworzyli oni elektroniczne narzędzia pozwalające gromadzić dane faktach, które od 22 lutego 2022 r. następują w Ukrainie. W ostatnich dniach dniach fundacja uruchomiła specjalną aplikację elektroniczną, która pomaga świadkom i ofiarom zbrodni w precyzyjny sposób opisać swoje przeżycia, by je zgromadzić w bazie.

- To bezpieczna baza, zabezpieczona według najwyższych standardów przed dostępem osób niepowołanych. Współpracujemy z Międzynarodowym Trybunałem Karnym i innymi sądami, które będą mogły używać tych informacji na potrzeby prowadzenia procesów – zapewnia Ewa Hofmańska, koordynatorka fundacji Sunflowers.

Czytaj więcej

Wojna w Ukrainie: Kto powinien osądzić zbrodniarzy

Twórcy bazy zadbali, by informacje były zbierane od osób, które rzeczywiście ucierpiały wskutek wojny lub były świadkami zbrodni. Dlatego najpierw odbywa się wstępna weryfikacja osób udzielających informacji. Najpierw wypełniają one krótki formularz dostępny na stronie internetowej www.projectsunflowers.org Następnie kontaktuje się z nią specjalnie przeszkolony wolontariusz, który przeprowadza wstępną rozmowę i dopiero po niej udziela dostępu do specjalnej aplikacji. Należy w niej podać opis zdarzeń i poniesionych szkód, można też dodać fotografie i filmy.

Co istotne – uporządkowano tam te informacje według typów zbrodni wojennych określonych w Statucie Rzymskim, czyli konwencji będącej podstawą orzekania Międzynarodowego Trybunału Karnego. Jednak rubryki odpowiadające poszczególnym rodzajom zbrodni (np. branie zakładników, ataki wojska na ludność cywilną itd.) opisano z wyjaśnieniami, co należy uważać za znamiona poszczególnych zbrodni.

Reklama
Reklama

- Staraliśmy się opisać to językiem potocznym, bo przecież nie można oczekiwać od wszystkich, by znali terminologię karną. Aplikacja jest łatwa do wypełnienia, nie ma też limitu czasowego na jej wypełnienie – mówi Ewa Hofmańska.

Ukraiński prawnik Andrij Kosyło z zarządu Sunflowers zachęca do skorzystania z tych narzędzi wszystkich, którzy ucierpieli wskutek działań wojennych albo był ich świadkami. - Z czasem ludzie nieuchronnie zapominają o wielu faktach, a my chcemy gromadzić zeznania i dokumenty, by MTK i sądy krajowe w różnych krajach mogły na ich podstawie osądzić sprawców – mówi Kosyło.

Dziś MTK nie jest uznawany przez Rosję, co utrudnia prowadzenie przed nim postępowań w sprawach dotyczących zbrodni rosyjskich wojsk. Za to dziś w samej tylko Ukrainie trwa około 100 tys. postępowań karnych dotyczących tych spraw. Trwają też postępowania przez sądami w innych krajach, w tym w Polsce – na zasadzie tzw. jurysdykcji uniwersalnej.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama