Tym samym SN podzielił stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich.

Sprawa dotyczył ojca, którego urzędnicy próbowały skłonić do zaszczepienia dziecka obowiązkową szczepionką. Sprawa trafiła do sądu po tym, jak powiatowa inspekcja sanitarna bezskutecznie napominała ojca, a potem próbowała ukarać go 100-złotową grzywną.

Sąd skazał ojca ostatecznie na 200 zł grzywny (wyrok się uprawomocnił, bo nikt się od niego nie odwołał; w tym momencie dziecko, którego rzecz dotyczyła, miało już 17 lat).

Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł kasację, wskazując, że sprawa była źle prowadzona: podstawą do skazania mogłaby być nieskuteczność wcześniej podjętych prób. Te jednak, choć były podejmowane, to w sposób prawnie bezskuteczny (przez organ niewłaściwy rzeczowo). Nie ma podstaw do uznania, by organem właściwym do prowadzenia egzekucji obowiązku niepieniężnego w sprawie poddania dziecka szczepieniu ochronnemu był powiatowy inspektor sanitarny.

Kasacja sprawie została uwzględniona przez Sąd Najwyższy, który podzielił argumentację RPO i zaznaczył, że organem właściwym do egzekwowania obowiązkowego szczepienia dziecka jest wojewoda.