Na stronach niektórych kuratoriów oświaty pojawił się komunikat, że Ministerstwo Edukacji i Nauki rekomenduje dyrektorom szkół, by umożliwili uczniom nieskierowanym na kwarantannę lub izolację domową udział w zajęciach pozalekcyjnych na terenie szkoły, a w miarę możliwości także w zajęciach obowiązkowych w trybie stacjonarnym. Wszystko więc wskazuje, że minister zmienił zdanie – uczniowie zaszczepieni mogą jednak uczyć się w szkole. Niezaszczepieni, a więc niezwolnieni z kwarantanny, po kontakcie z osobą zakażoną powinni zostać w domu.
Na wrześniowej konferencji prasowej minister Przemysław Czarnek podkreślał, że w kwestii nauki zdalnej nie ma podziału uczniów na zaszczepionych przeciw Covid-19 i na niezaszczepionych. – Nie pozwalam na to – mówił.
Jednak poza zamieszczeniem na stronach kuratorów rekomendacji nie zmieniło się nic – ani przepisy, ani możliwości dyrektorów szkół.
Bez dostępu do danych
– Wciąż nie możemy pozyskać informacji, który uczeń jest zaszczepiony lub który podczas nauczania zdalnego został objęty kwarantanną. Dyrektorzy nie mogą więc wystąpić do sanepidu o skierowanie na nauczanie zdalne wyłącznie osób skierowanych na kwarantannę – podkreśla Dorota Klucznik, dyrektor Zespołu Szkół nr 3 w Skierniewicach.
Wciąż obowiązuje rozporządzenie ws. czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z Covid-19. A zgodnie z nim w jednostce systemu oświaty, której funkcjonowanie zostało w całości lub w części ograniczone, zawieszone zajęcia są realizowane z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. A zajęcia nie mogą być jednocześnie zawieszone dla osób w kwarantannie i niezawieszone dla pozostałych.