Zawarta w niej obszerna regulacja działania korporacyjnego sądownictwa lekarskiego opiera się na procedurze karnej.
[srodtytul]Gwarancje dla pokrzywdzonych[/srodtytul]
[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=335520]Ustawa[/link] wzmacnia pozycję poszkodowanego pacjenta, który zechce dochodzić odpowiedzialności lekarza przed samorządowym sądem dyscyplinarnym. Zawiera wiele nowych uprawnień i gwarancji praw, które dotychczasowe przepisy ograniczały do złożenia skargi i udziału w pierwszej instancji postępowania w roli świadka.
Teraz pokrzywdzony, którego dobro zostało naruszone lub zagrożone przez przewinienie lekarza, może być stroną w sprawie. Co za tym idzie – brać w niej aktywny udział, składać wnioski dowodowe, przeglądać akta sprawy itp. Może ustanowić nawet dwóch reprezentujących go pełnomocników (spośród lekarzy, adwokatów lub radców prawnych). W razie śmierci jego prawa w postępowaniu będą mogły przejść na najbliższych.
W ustawie znajdują się również rozwiązania poprawiające sprawność postępowań dyscyplinarnych. [b]Jeśli np. obwiniony lub jego obrońca nie stawi się na sprawę bez wcześniejszego usprawiedliwienia, będzie się ona toczyć pod ich nieobecność.[/b]