Kogo pozwać za nieprawidłową receptę?

Największe szanse na rekompensatę za kłopoty wynikłe z wadliwego wystawienia recepty dałby pozew przeciwko lekarzowi

Publikacja: 10.01.2012 07:30

3 stycznia 2012

3 stycznia 2012

Foto: Fotorzepa, Radosław Brzostek Radosław Brzostek

Prawnicy są co do tego dość zgodni, ale wskazują, że możliwe jest też pozwanie Skarbu Państwa (ministra zdrowia).

Gdyby protest lekarzy miał się przedłużać, zapewne takie sprawy trafiłyby do sądów. Nie ma wątpliwości, że wadliwe wypisanie recepty może narazić pacjenta na wydatek (pokrycie całej ceny leku), stres i niepotrzebne kłopoty, ale przede wszystkim opóźnić leczenie, zmniejszając jego powodzenie – a to są już bardzo poważne kwestie. Kogo pacjent może skutecznie pozwać?

W wypadku stosunkowo niewielkich kwot najlepiej pozwać lekarza – wskazuje adwokat Zbigniew Banaszczyk, pracownik Uniwersytetu Warszawskiego.

– Wszystko mamy właściwie udokumentowane: wizytę, nazwisko lekarza, niewłaściwie wypełnioną receptę. Wchodząc do gabinetu, zawieramy z lekarzem umowę, mocą której za pieniądze z NFZ powinien nas zbadać i wypisać poprawną (czyli z refundacją) receptę. Nie ma mowy o niemożliwości świadczenia, jak mówią niektórzy przedstawiciele lekarzy. Jeśli choćby tylko jeden lekarz zdołał ją wypełnić, to znaczy, że świadczenie po stronie lekarza jest wykonalne – wyjaśnia.

Podobnego zdania jest Justyna Zajdel z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi: – System nie działa nie dlatego, że nie ma przepisów, procedur, ale że nie są one wykonywane właściwie przez lekarzy. Ustawa refundacyjna wyraźnie zaś wskazuje, że za zwrot kosztów refundacji recepty nieprawidłowo wystawionej odpowiada lekarz. Przystawienie na recepcie pieczątki "Refundacja do decyzji NFZ" jest nie tylko sprzeczne z prawem, ale także naraża zdrowie pacjentów – tłumaczy.

Inną opinię prezentuje mec. Michał Modro. Uważa on, że za stworzenie skomplikowanego systemu wypisywania i weryfikacji recept, ten bałagan (delikt) legislacyjny odpowiada Skarb Państwa (minister zdrowia) i to on powinien być pozywany przez pacjentów.

W razie odpowiedzialności Skarbu Państwa wystarczy obok szkody wykazać naruszenie prawa, w tym wypadku nieprawidłowości w stosowaniu prawa, gdyż samo prawo mógłby zdyskwalifikować tylko Trybunał Konstytucyjny.

Może się zdarzyć, że pacjent, który zechce zażądać zrefundowania receptowych kłopotów, nie będzie miał w praktyce wyboru i będzie musiał pozwać Skarb Państwa. Tak się stanie, gdy np. lekarz wyjedzie za granicę lub też będzie nieuchwytny. Na przychodnię czy szpital raczej nie da się jego odpowiedzialności przerzucić, choć byłoby to wygodne dla pacjenta. Ustawa refundacyjna wyraźnie bowiem mówi o lekarzu, a szpital czy NFZ odgrywają w tej procedurze uboczną rolę.

Lekarze oczywiście nie będą zupełnie bezbronni przed sądem. Mogą oni występować o wezwanie do udziału w sprawie po stronie pozwanego właśnie ministra zdrowia (Skarb Państwa), by w razie przegranej z pacjentem móc żądać refundacji tego wydatku od państwa.

Nieco inaczej na sprawę patrzy Adam Sandauer, honorowy przewodniczący Stowarzyszenia Primum Non Nocere, choć – zaznaczmy – nie jest prawnikiem.

– Droga sądowa byłaby dla pacjenta niepotrzebną wieloletnią mordęgą. Uważam, że za zamieszanie z receptami odpowiada rząd, NFZ, apteki i lekarze, nie uważam jednak, by lekarze musieli odpowiadać za wszystkie błędy przy wypełnianiu recepty: mogą być bowiem np. wprowadzeni w błąd przez pacjenta. Wtedy rozstrzygnięcie byłoby jednak w rękach sądu.

Prawnicy są co do tego dość zgodni, ale wskazują, że możliwe jest też pozwanie Skarbu Państwa (ministra zdrowia).

Gdyby protest lekarzy miał się przedłużać, zapewne takie sprawy trafiłyby do sądów. Nie ma wątpliwości, że wadliwe wypisanie recepty może narazić pacjenta na wydatek (pokrycie całej ceny leku), stres i niepotrzebne kłopoty, ale przede wszystkim opóźnić leczenie, zmniejszając jego powodzenie – a to są już bardzo poważne kwestie. Kogo pacjent może skutecznie pozwać?

Pozostało 84% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów