, dzieci, które w tym roku skończą sześć lata, na wniosek rodziców mogą zostać zapisane do pierwszej klasy. Gdyby Parlament nie przyjął wspomnianej ustawy, 1 września 2012 roku musiałyby obowiązkowo rozpocząć naukę w szkole. Oznaczałoby to, że do pierwszych klas poszłyby siedmiolatki urodzone w 2006 r. oraz sześciolatki urodzone w 2006 r. Z tym, że z danych GUS wynika, że sześciolatków byłoby więcej. Można zatem wnioskować, że przeważałyby klasy jednowiekowe, tzn. tylko dla sześciolatków lub tylko dla siedmiolatków.
Po zmianie przepisów, pierwsza klasa nadal jest przede wszystkim dla siedmiolatków. Może się zatem okazać, że sześciolatki będą w klasie w mniejszości. Choć zdarza się, że szkoła tworzy klasę tylko dla nich, o ile zbierze się odpowiednia liczba dzieci.
O tym jednak rodzice przekonują się dopiero 1 września. Wówczas też na 100 proc. dowiedzą się, kto będzie wychowawcą klasy, do której trafi ich dziecko. Dlatego przed zapisaniem go do szkoły, na wszelki wypadek warto zapisać go do przedszkola. Trzeba mieć też świadomość, że gmina nie musi sześciolatkowi kontynuującemu edukację przedszkolną zapewnić miejsce w tej samej placówce, a diagnoza przedszkolna nie ma nic wspólnego z opinią z poradni pedagogiczno-psychologicznej.
Za rok, niestety, te same problemy czekają rodziców dzieci urodzonych w 2007 r.
To warto wiedzieć
1. Dzieci urodzone w latach 2006 i 2007 mogą na wniosek rodziców zostać przyjęte do pierwszej klasy w wieku sześciu lat, pozostać na kolejny rok w przedszkolu lub w domu. Gmina bowiem nie ma jak wyegzekwować obowiązku kontynuacji edukacji przedszkolnej dla sześciolatków, które nie rozpoczęły nauki w szkole.