Ceny leków w aptekach wyższe przez dyrektywę o podróbkach

Eksperci ostrzegają, że szybkie wprowadzenie dyrektywy o podróbkach podwyższy ceny leków

Publikacja: 06.12.2012 07:18

Szpitale i placówki medyczne muszą zatrudnić farmaceutów

Szpitale i placówki medyczne muszą zatrudnić farmaceutów

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Zwiększenie bezpieczeństwa leków kupowanych w aptece oraz wyeliminowanie z rynku podróbek medykamentów przewiduje projekt nowelizacji prawa farmaceutycznego. Przepisy, których konsultacje społeczne już się zakończyły, mają wprowadzić na polski grunt prawny dyrektywę 2011/62/UE.

Niepokój branży

Przepisy przewidują wiele bezpiecznych rozwiązań dla pacjentów. Firmy farmaceutyczne ostrzegają jednak, że za szybko wprowadzone regulacje mogą przynieść odwrotny efekt dla chorych. Niepokój branży wzbudza art. 42 i kolejne projektu noweli. Wynika z nich bowiem, że na firmę przywożącą do naszego kraju z zagranicy substancje potrzebne do produkcji leków zostaną nałożone nowe obowiązki.

Właściwy sposób wytwarzania

Już wkrótce aby leki mogły być legalnie produkowane w Polsce, firma będzie musiała sprawdzać, czy składniki, które przywozi, powstają zgodnie z Dobrą Praktyką Wytwarzania.

– W obrębie UE nie będzie z tym kłopotu, ale nasi producenci zderzą się z ograniczeniami, gdy zechcą importować substancje z innych krajów. Tu mogą mieć trudności z uzyskaniem zgody na przywóz od głównego inspektora farmaceutycznego i wpisu do rejestru importerów – mówi adwokat Katarzyna Czyżewska. – Przepisy oznaczają, że organ kontrolny w kraju producenta substancji ma je certyfikować. Szkopuł w tym, że polskie firmy importują wiele substancji z Indii i Chin, które do takich zmian nie są zupełnie przygotowane – zwraca uwagę Cezary Śledziewski, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego.

Podkreśla zarazem, że jeśli producent nie zdobędzie certyfikatu z innego kraju, musi się liczyć z tym, że jego lek wypadnie z obrotu. Instytucja chińska odpowiedzialna za ewentualną certyfikację substancji w przyszłości zapowiedziała już producentom, że będzie gotowa dopiero w 2015 r.

– To będzie oznaczało, że wcześniej leki podrożeją albo w ogóle zabraknie ich na rynku. Dlatego Niemcy nie zdecydowały się wprowadzać tych przepisów – alarmuje Śledziewski.

Obawy częściowo podziela Łukasz Sławatyniec, prawnik z kancelarii CMS Cameron McKenna.

– Obostrzenia wprowadzone nowymi przepisami będą bardziej dotkliwe dla firm produkujących leki generyczne. Przedsiębiorcy wytwarzający medykamenty innowacyjne czerpią substancje do ich produkcji głównie z krajów Unii Europejskiej czy USA –wyjaśnia. Przyznaje, że wobec braku okresu przejściowego w 2013 r. może być początkowo kłopot z dostępnością farmaceutyków.

Z kolei Katarzyna Czyżewska zaznacza, że skutkiem wprowadzenia dyrektywy mogą był głównie wyższe ceny leków kupowanych bez recepty. Te refundowane pacjent i tak kupuje po cenie sztywnej, określanej w Ministerstwie Zdrowia.

Braki lekarstw

W Polsce np. elementy potrzebne do produkcji leków wytwarza Polpharma, ale zdaniem Cezarego Śledziewskiego jest to kropla w morzu, bo firma dostarcza tylko 40 różnych substancji.

Nikt nie potrafi jednak oszacować, jaką ilość substancji potrzebnych do produkcji leków firmy taniej przywożą z Chin czy Indii. Tłumaczą, że jest to ich tajemnica, a inspekcja farmaceutyczna nie zbiera takich danych.

– Jest jeszcze czas, bo cała dyrektywa ma być implementowana 2 stycznia 2013 r., a przepis o dobrych praktykach w lipcu. Ponadto projekt przewiduje sytuacje awaryjne. Gdy zabraknie leków, firma będzie mogła sprowadzać substancje do ich produkcji bez potwierdzenia dobrych praktyk – zapewnia „Rz" Zofia Ulz, główny inspektor farmaceutyczny.

Zwiększenie bezpieczeństwa leków kupowanych w aptece oraz wyeliminowanie z rynku podróbek medykamentów przewiduje projekt nowelizacji prawa farmaceutycznego. Przepisy, których konsultacje społeczne już się zakończyły, mają wprowadzić na polski grunt prawny dyrektywę 2011/62/UE.

Niepokój branży

Pozostało 92% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"