Reklama
Rozwiń
Reklama

Biura podróży: Czytajmy dokładnie oferty wyjazdów

Wszelkie niedopowiedzenia w folderze czy umowie świadczą na niekorzyść biura. Lepiej porównać warunki oferowane przez różne firmy.

Publikacja: 31.05.2013 09:23

Bezpieczne wakacje z "Rz": W umowie nie powinno być niedookreśleń, np. takiego, że hotel jest „blisk

Bezpieczne wakacje z "Rz": W umowie nie powinno być niedookreśleń, np. takiego, że hotel jest „blisko" morza.

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Dobrym sprawdzianem uczciwości organizatora turystyki jest dokładna analiza folderu z wakacyjną ofertą i wzorca umowy, który przedkłada klientom do podpisania.

Zgodnie z prawem umowa zawsze musi określać położenie, rodzaj i kategorię obiektu hotelarskiego zgodnie z przepisami kraju pobytu. W praktyce zdarzają się jednak umowy, które nieprecyzyjnie informują o kategorii hotelu, brakuje nazw, miejscowości itp. To praktyka niezgodna z przepisami. Jeżeli przedsiębiorca nie potrafi określić, gdzie zakwateruje turystów, warto wybrać innego.

W umowie z klientem nie mogą się też znaleźć sformułowania niezgodne z ustawą o usługach turystycznych ani niedozwolone klauzule. Ich przykłady „Rz" podawała w zeszłym tygodniu.

Unikać należy chociażby zapisów, że reklamację usług turystycznych trzeba składać listem poleconym, albo warunek wyrażenia zgody na publikację wizerunku po skorzystaniu z oferty biura. Organizator nie może też zastrzec, że nie odpowiada za szkodę w majątku uczestnika imprezy (np. zniszczenie lub kradzież bagażu). Lepiej nie planować też wakacji z biurem, które próbuje zastrzec możliwość zmiany programu imprezy, miejsca zakwaterowania, godziny lotu i miejsca odlotu.

W umowie nie powinno być niedookreśleń, np. takiego, że hotel jest „blisko" morza. Po przyjeździe na miejsce może się bowiem okazać, że to, co dla organizatora wycieczki jest bliskie, dla turysty będzie odległe. Warto również zwrócić uwagę na niedopowiedzenia typu „przestronny" pokój czy „duży" basen.

Reklama
Reklama

Co istotne, gdy klient wpłaca co najmniej 10-proc. zaliczkę, powinien otrzymać od organizatora wraz z umową pisemne potwierdzenie, że ma on gwarancję bankową lub ubezpieczeniową, albo pisemne potwierdzenie umowy ubezpieczenia, którą ma biuro – ze wskazaniem sposobu ubiegania się o wypłatę środków z ubezpieczenia. Jeśli firma, z którą zawieramy umowę, tego nie robi, lepiej znaleźć innego organizatora turystyki.

Jak wybrać biuro podróży, by ograniczyć ryzyko nieudanych wakacji?

Dobrym sprawdzianem uczciwości organizatora turystyki jest dokładna analiza folderu z wakacyjną ofertą i wzorca umowy, który przedkłada klientom do podpisania.

Zgodnie z prawem umowa zawsze musi określać położenie, rodzaj i kategorię obiektu hotelarskiego zgodnie z przepisami kraju pobytu. W praktyce zdarzają się jednak umowy, które nieprecyzyjnie informują o kategorii hotelu, brakuje nazw, miejscowości itp. To praktyka niezgodna z przepisami. Jeżeli przedsiębiorca nie potrafi określić, gdzie zakwateruje turystów, warto wybrać innego.

Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Przełom w sprawie działki pod CPK. Co skłoniło Piotra Wielgomasa do jej zwrotu
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama