Wakacje w Chorwacji - co warto wiedzieć o chorwackim prawie

W kraju należącym już do Unii można się spodziewać pogody oraz mandatu za jazdę po alkoholu i braku rekompensaty za kradzież w hotelu.

Aktualizacja: 15.08.2013 10:15 Publikacja: 16.07.2013 11:20

Jadąc na urlop za granicę warto zapoznać się z przepisami drogowymi obowiązującymi w kraju planowane

Jadąc na urlop za granicę warto zapoznać się z przepisami drogowymi obowiązującymi w kraju planowanego wypoczynku

Foto: www.sxc.hu

Co roku Chorwację odwiedza 550 tys. Polaków. Przed wyjazdem warto sprawdzić obowiązujące tam przepisy, i to nie tylko drogowe.

Ostrożnie za kółkiem

Polacy nad Adriatyk jadą zwykle samochodem. A jeśli samolotem, to auto wypożyczają na miejscu. Informacje o sytuacji na drogach w języku chorwackim, angielskim i niemieckim umieszczone są w Internecie na www.hak.hr oraz map.hak.hr. Strony są na bieżąco aktualizowane.

Co warto wiedzieć? Autostrady w Chorwacji są płatne. Przejazd odcinkiem 100 km kosztuje ok. 30 kun (ok. 17 zł.) Opłaty przyjmowane są w kunach lub w euro, ale reszta zwykle wydawana jest w kunach. Na autostradach jest dużo nieoznakowanych samochodów policyjnych. Łatwo o mandat, bo chorwackie przepisy różnią się od naszych.

W aucie trzeba mieć kamizelki odblaskowe dla kierowcy i pasażerów, trójkąt ostrzegawczy i apteczkę. Kierowcy mający od 16 do 24 lat nie mogą mieć ani promila alkoholu we krwi.  Dla starszych dopuszczalne stężenie to 0,5 promila. Za jazdę po przekroczeniu tej normy grozi kara od 700 do 2100 euro, odebranie prawa jazdy na rok lub dwa, a nawet kara pozbawienia wolności do sześciu miesięcy.

Od początku roku brawurową jazdę pod wpływem większej ilości alkoholu (od 1,50 g/kg), środków odurzających, jazdę pod prąd, wyprzedzanie przy ograniczonej widoczności, to przestępstwo. Można za nie trafić do więzienia.

Dopuszczalna prędkość na autostradzie to 130 km/godz., na drogach szybkiego ruchu 110 km/godz., na pozostałych drogach do 90 km/godz., a w obszarze zabudowanym to 50 km/godz. Za przekroczenie prędkości można zapłacić od 50 do 2000 euro. Należy też uważać, gdzie stawia się auto. Te zostawione w niedozwolonych miejscach są szybko odholowywane na parkingi policyjne, co słono kosztuje.

Po wypadku policja może skierować uczestnika do sądu ds. wykroczeń. Rozprawa odbywa się tego samego dnia lub następnego po zdarzeniu.

Jadąc do Dubrownika, warto mieć zieloną kartę. Jest wymagana w Bośni i Hercegowinie, którą się przejeżdża.

Lepiej w nowym hotelu

Wypoczywając nad Adriatykiem, nie zostawiajmy dokumentów i rzeczy wartościowych na kempingach i w pokojach. Chorwacja nie jest stroną międzynarodowej konwencji o odpowiedzialności hoteli za rzeczy wniesione.Ustawodawca dzieli obiekty na istniejące i nowo wybudowane, które gwiazdki otrzymały po 8 sierpnia 2007 r. Nowe muszą spełniać ostrzejsze wymagania.

– Na przykład w hotelu trzygwiazdkowym pokój musi mieć co najmniej 21 mkw., klimatyzację, sejf, a w łazience suszarkę i szampon do włosów  i co najmniej dwa ręczniki – mówi Monika Krizmanić z Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji  Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Zagrzebiu.

W starszym obiekcie pokoje mogą być mniejsze i bez klimatyzacji. We wszystkich obiektach trzygwiazdkowych można wymagać recepcji czynnej całą dobę, zmiany pościeli co  trzy dni i wstawienia łóżeczka dziecięcego. W chorwackich restauracjach i hotelach nie wolno palić poza wyznaczonymi do tego specjalnymi miejscami. Grzywna za złamanie tego zakazu może wynosić nawet 130 euro.

EKUZ ułatwi wizytę u lekarza

Turyści jadący na urlop nad Adriatyk powinni wyrobić sobie Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Na jej podstawie w Chorwacji, w publicznej służbie zdrowia, przysługuje m.in. podstawowa, specjalistyczna i szpitalna opieka medyczna oraz leki refundowane. Z tym że Polacy, tak jak Chorwaci, muszą pokryć część kosztów, dokładnie 20 proc. Za wizytę u lekarza rodzinnego trzeba np. zapłacić 10 kun. Za pobyt w szpitalu maksymalnie 2 tys. kun. Więcej: www.ekuz.nfz.gov.pl. Alternatywą do EKUZ jest wykupienie dodatkowego ubezpieczenia turystycznego.

Co roku Chorwację odwiedza 550 tys. Polaków. Przed wyjazdem warto sprawdzić obowiązujące tam przepisy, i to nie tylko drogowe.

Ostrożnie za kółkiem

Pozostało 96% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów