Na łódkę nie wsiadamy po piwie
– Gdy pływam kajakiem po jeziorach, zdarza mi się wypić jedno lub dwa piwa. Czy grozi za to mandat?
Podczas pływania kajakiem, łódką, żaglówką czy motorówką zawsze trzeba być trzeźwym. Prawo zabrania bowiem korzystania ze sprzętów wodnych osobom, które spożywały alkohol. Przepisy przewidują karę grzywny (do 5 tys. zł) dla tych, którzy w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi) postanowią wiosłować czy żeglować.
Gdy na przykład żaglówką steruje pijana osoba, a wśród załogi nie ma innej trzeźwej z odpowiednimi uprawnieniami, aby ją zastąpić, policja ma prawo wydać dyspozycję odholowania łódki czy żaglówki do strzeżonej przystani lub strzeżonego portu. To się wiąże z dodatkowymi kosztami, które będą zależały od wielkości łodzi czy jachtu. Najmniej za holowanie zapłacą nietrzeźwi z rowerów wodnych lub skuterów wodnych – 50 zł za holowanie i 15 zł za dobę przechowywania w strzeżonym porcie. Najwięcej zaś ci, którzy pływali jachtami o długości kadłuba powyżej 20 m – 200 zł za holowanie i 150 zł za przechowywanie przez dobę.
Pijany opuści kąpielisko
– Na plaży wiele osób pije alkohol i zakłóca spokój innych. Nikt nie zwraca im uwagi. Czy ratownik może wyprosić z kąpieliska pijaną osobę?
Tak, ratownik ma prawo zarówno nie wpuścić na ten teren kąpieliska nietrzeźwego plażowicza, jak i żądać, by je opuścił. Tak samo jest, gdy zachowanie plażowicza wskazuje, że jest pod wpływem innych środków odurzających.