Lecznice, licząc budżety, wystawiają coraz częściej hospitalizowanym pacjentom rachunki za prąd. Wchodzą w to np. opłaty za ładowanie telefonu czy korzystanie z czajnika. O takich praktykach było głośno w 2012 r. W 2013 z kolei Rzecznik Praw Pacjenta nie miał podobnych skarg. Teraz jednak sygnały o wystawianych rachunkach docierają do jego biura.
Na stronie internetowej Rzecznika zawisła informacja, że postępowanie zarządzających szpitalami jest bezprawne. Lecznica pobierająca od chorych dodatkowe opłaty za korzystanie z energii elektrycznej narusza zasady realizacji umowy o udzielenie świadczeń opieki zdrowotnej.
Rzecznik powołuje się też na stanowisko NFZ. Fundusz bowiem wskazał, że zgodnie z przepisami ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, do świadczeń opieki zdrowotnej należą m.in. świadczenia towarzyszące. Do nich zostało zakwalifikowane zakwaterowanie w zakładzie opieki zdrowotnej całodobowej lub całodziennej.
„Pobyt w szpitalu nie powinien zatem skutkować dla pacjenta – świadczeniobiorcy, koniecznością ponoszenia dodatkowych kosztów, o ile nie są one sprecyzowane w przepisach prawa. W obowiązujących ustawach brak jest jakichkolwiek przepisów, które umożliwiałyby pobieranie dodatkowych opłat za energię elektryczną"- alarmuje Rzecznik.
Szpital naruszając zasady realizacji umowy o udzielenie świadczeń opieki zdrowotnej i pobierając opłaty za energię elektryczną, daje tym samym NFZ podstawę do nałożenia kary umownej na świadczeniodawcę.