Reklama

W szkole nie można sprzedawać i reklamować chipsów

Sklepikarzowi, który sprzedaje uczniom niezdrowe jedzenie, grozi grzywna do 5 tys. zł.

Publikacja: 01.09.2015 08:11

W szkole nie można sprzedawać i reklamować chipsów

Foto: 123RF

Rady rodziców zyskały od września nowe uprawnienia. A konkretnie wpływ na to, co jest sprzedawane w szkolnych sklepikach. Będą bowiem mogły ustalać wraz z dyrektorem szczegółowe listy dopuszczonych produktów. Wybiorą je z grup dozwolonych środków spożywczych ustalonych rozporządzeniem ministra zdrowia.

Od początku roku szkolnego wchodzi bowiem w życie nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia, która zabrania firmom prowadzącym sklepiki szkolne sprzedawać w nich tzw. śmieciowego jedzenia, zawierającego znaczne ilości składników niezalecanych dla rozwoju dzieci: cukrów i substancji słodzących, tłuszczu lub soli. Należą do nich takie produkty jak chipsy i słodycze. Promowane jest natomiast spożywanie warzyw, owoców i żywności bogatej w wapń oraz picie wody.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Sądy i trybunały
Plan ministra Żurka na reaktywację KRS. Konstytucjonalista: nielegalne działanie
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok ws. zasiedzenia służebności przesyłu
Sądy i trybunały
Przewodnicząca KRS: Sędzia Ulman nie znalazł czasu, by osobiście pojawić się w KRS
Prawo w Polsce
Karol Nawrocki chce zmienić ustrój. Są nieoficjalne informacje o nowej konstytucji
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Reklama
Reklama