Wykład inauguracyjny wygłosił prof. Michał Romanowski z Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego. Mówił o założeniach nowego kodeksu, nad którym pracuje komisja. Miałby on zastąpić regulację z 1964 r., która była już nowelizowana ponad 40 razy. Dyskusja o skutkach takiej reformy z punktu widzenia przedsiębiorstw, w której wzięli udział przedstawiciele kancelarii prawniczych, zamieniła się w debatę o tym, czy w ogóle potrzebny jest dzisiaj nowy [link= http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeks cywilny[/link]. Większość była sceptyczna.
- Można zmieniać kodeks, ale czy od razu musi być całkiem nowy? - wyrażał wątpliwości Krzysztof Wierzbowski, szef spółki Wierzbowski Eversheds. Na pewno nie byłby doskonały, więc koszty wprowadzenia nowego prawa mogłyby być wyższe niż korzyści. Podobne obawy wyrażała Katarzyna Bilewska z kancelarii Salans.
Według Marcina Olechowskiego z kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak odpowiedź na pytanie o sens ponownej kodyfikacji zależy od tego, co by się w niej znalazło.
- Przygotujemy projekt i wtedy będzie można ocenić, czy warto go wprowadzić - podsumował prof. Romanowski.
PSPP zrzesza dziś kilkudziesięciu szefów działów prawnych w dużych przedsiębiorstwach działających w Polsce (m.in. Unilever, ABB, Barlinek, Sanofi Aventis, Kompania Piwowarska, Vattenfall, BZ WBK, Fortis Bank). Ideą założycieli jest wspieranie prawników przedsiębiorstw w ich działalności zawodowej związanej z odpowiedzialnością za prowadzenie spraw prawnych i za zgodne z prawem funkcjonowanie firmy. Pomysłodawcą stowarzyszenia i jego prezesem jest Waldemar Koper, dyrektor ds. prawnych Kompanii Piwowarskiej SA w Poznaniu.