Możemy się pocieszyć, że nie jesteśmy sami. Przekonanie, iż w razie konieczności zmiany pracy, w ciągu pół roku znajdzie się nową posadę, spadło we wszystkich krajach Unii objętych sondażem Instytutu badawczego Randstad.
Polska na ich tle i tak wgląda najlepiej. Na przełomie lipca i sierpnia, kiedy realizowano badanie Monitora Rynku Pracy, wśród wszystkich 32 badanych krajów optymizmem przewyższali nas tylko Turcy i Szwajcarzy. Jednak w porównaniu z wiosną widać u nas spadek poczucia bezpieczeństwa pracowników; nie tylko rzadziej liczymy na szybkie znalezienie nowej posady, ale też widzimy większe ryzyko jej utraty. Obawia się tego prawie co trzeci z badany - przy czym wśród zatrudnionych w prywatnych firmach te obawy są wyraźnie większe.
- Najwyższy czas, by nastroje się pogorszyły biorąc pod uwagę informacje o rosnącej liczbie bankructw firm i prognozach, że do końca roku 250 tys. osób może stracić pracę w wyniku zwolnień grupowych - komentowała wyniki badania Monika Zakrzewska, ekspert PKPP Lewiatan. Przewiduje, że kolejne edycje badania jeszcze wyraźniej pokażą pogorszenie nastrojów.
Objawem tego pogorszenia jest spadek wskaźnika mobilności zawodowej pracowników, który w Polsce spadł do 101 punktów, osiągając najniższy poziom od dwóch lat, co jest wynikiem znacznie poniżej średniej z innych państw. Jak wyjaśnia Agnieszka Bulik z zarządu agencji zatrudnienia Randstad dzieje się tak dlatego, że wyraźnie zmniejszył się odsetek osób, które w ostatnim półroczu zmieniły pracę. W III kw. tego roku mówiło o tym niespełna 17 proc. badanych pracowników, a wiosną co piąty.
Podobnie jak wówczas, także i teraz najczęstszym powodem zmiany było poszukiwanie lepszych warunków pracy (prawie co druga zmiana). Na drugim miejscu wśród przyczyn, znacznie częściej niż w pozostałych krajach, ankietowani wskazywali ogólne niezadowolenie z pracodawcy. Było to powodem ponad jednej czwartej zmian. Chęć poprawy warunków pracy, rozstania się z nielubianym pracodawcą oraz osobiste ambicje częściej były decydujące u osób z wyższym wykształceniem.