Niemal jednogłośnie przedstawiciele różnych pokoleń Polaków wskazali w tegorocznej edycji badania Randstad Employer Brand Research, że najlepszy pracodawcą jest ten, który oferuje dobre wynagrodzenie. Z tego chóru wyłamało się najmłodsze pokolenie Z, dla którego ważniejsza od zarobków okazała się przyjazna atmosfera w pracy, wysoko ceniona też przez milenialsów, czyli pokolenie Y.
Dwie najstarsze generacje (X i Boomers) nieco wyżej stawiają stabilność zatrudnienia, choć i dla nich przyjazna atmosfera jest w trójce najważniejszych cech dobrego pracodawcy. Joanna Kolasa, menedżer HR Consultancy w Randstad Polska, zwraca uwagę na znaczenie czynnika, który w tym roku po raz pierwszy uwzględniono w badaniu – kwestię równości, czyli równego traktowania i wyrównanych szans bez względu na wiek, płeć, narodowość etc. Ten czynnik, ważny dla 56 proc. Polaków, znalazł się w pierwszej piątce atrybutów dobrego pracodawcy. Okazał się ważniejszy niż równowaga między pracą i życiem prywatnym (work life balance), która wypadła z pierwszej piątki zestawienia.
Czytaj więcej
Co siódmy Polak rozważa emigrację zarobkową za granicę. To najmniejszy odsetek od wybuchu pandemi...
Mateusz Żydek, rzecznik Ranstad Polska, podkreśla płacowy aspekt równości w pracy, która dla wielu osób oznacza przede wszystkim sprawiedliwe wynagradzanie, czyli m.in. brak luki płacowej ze względu na płeć, a także równe szanse w awansach i rozwoju zawodowym. Stąd też równość w pracy ma zdecydowanie większe znaczenie dla kobiet (63 proc.) niż mężczyzn (47 proc.), którzy nierzadko zarabiają na tych samych stanowiskach więcej od kobiet.