Firmowy Święty Mikołaj częściej obdaruje pracowników premią

Niemal każdy pracodawca zainwestuje w tym roku w jakieś benefity z okazji świąt Bożego Narodzenia.

Publikacja: 04.12.2023 03:00

Firmowy Święty Mikołaj częściej obdaruje pracowników premią

Foto: Adobe Stock

Tylko jedna na dziesięć firm nie planuje w tym roku żadnej świątecznej inicjatywy. To jeden z najniższych wyników w historii badań agencji zatrudnienia Randstad, która w tym roku ponownie zapytała pracodawców o ich plany z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. „Rzeczpospolita” jako pierwsza opisuje wyniki sondażu, który w listopadzie br. objął tysiąc firm. I pokazał siłę gwiazdkowej tradycji.

– Jest ona na tyle zakorzeniona w polskich firmach, że pracodawcom trudno jest przejść obojętnie wobec potrzeby przedświątecznych spotkań w zespołach czy choćby skromnych podarunków – komentuje wyniki badania Mateusz Żydek, rzecznik Randstad. Wprawdzie świąteczne bonusy to jednorazowe inicjatywy, lecz ich brak może w długotrwały sposób negatywnie rzutować na wizerunek pracodawcy.

Zamiast podwyżki

Badanie Randstad dowodzi jednak, że firmy nie tylko wsłuchują się w potrzeby pracowników, ale też starają się na nie odpowiedzieć. Ponad połowa (51 proc.) ankietowanych pracodawców przyzna w tym roku gwiazdkowe premie. To rekordowo duża grupa, znacząco większa niż w zeszłym roku (45 proc.) i aż o połowę większa niż w ostatnim roku przed pandemią.

Zdaniem Mateusza Żydka ten dynamiczny wzrost liczby pracodawców, którzy decydują się teraz na okolicznościowe premie dla pracowników, nakłada się na ogólny trend poszukiwania przez firmy finansowych rozwiązań, by sprostać potrzebom pracownikom rosnącym w wyniku inflacji. –Część firm nie może pozwolić na sobie na stałą podwyżkę płac, dlatego rekompensują to pracownikom systemem premiowym – od premii wynikowych i uznaniowych po premie z takich okazji jak święta – wyjaśnia rzecznik Randstad.

Jak ocenia Krzysztof Kosy, psycholog biznesu, premie świąteczne są wyjściem naprzeciw potrzebom pracowników, którzy w obecnych warunkach doceniają konkretne wsparcie w kontekście świątecznych wydatków. – Premie są też dość bezpiecznym rozwiązaniem: chybione prezenty od firmy albo niezbyt udane imprezy wywołują więcej frustracji niż zadowolenia pracowników – zaznacza psycholog. Wzrost popularności gwiazdkowych premii, a także prezentów dla pracowników oraz ich rodzin (planuje je prawie co trzecia firma) przyczyniły się do wzrostu gwiazdkowych budżetów. Do 30 proc. ( z 21 proc. w 2022 r.) zwiększył się w tym roku odsetek firm, które na świąteczne inicjatywy przeznaczą powyżej 500 zł na pracownika.

Ryzykowne imprezy

Jak zaznacza Mateusz Żydek, do poziomu sprzed pandemii wraca też liczba firm, które organizują zespołowe spotkania świąteczne, które do wybuchu pandemii Covid-19 były najbardziej popularną gwiazdkowo-noworocznym benefitem. W 2019 r. organizowała je prawie połowa firm, podczas gdy okolicznościowe premie przewidywała tylko co trzecia.

Od dwóch lat świąteczne spotkania wracają do łask i w tym roku zorganizuje je 48 proc. badanych firm, czyli nawet więcej niż w 2019 r. Zdaniem Mateusza Żydka pracodawcy widzą potrzebę inicjatyw integrujących pracowników, gdyż dostrzegają, że pandemia nadwątliła relacje w zespołach, co niekiedy obniża ich zaangażowanie. Często też spotkania i premie świąteczne pojawiają się w firmach jednocześnie.

Dość sceptycznie do gwiazdkowych spotkań podchodzi Krzysztof Kosy. – Nie można nimi podnieść motywacji pracowników, mają raczej wątpliwą wartość integracyjną, ale wypada je zrobić – twierdzi psycholog. Zwraca też uwagę, że nie tylko brak imprezy, ale też wigilia firmowa niskiej jakości może wręcz obniżyć motywację czy wywołać niezadowolenie załogi. – Główne ryzyko firmy polega tu na wywołaniu reakcji typu „nawet wigilii nie ma” albo „nawet wigilii nie potrafią u nas urządzić” – wyjaśnia Kosy.

Na ryzyko związane z gwiazdkowymi spotkaniami, zwłaszcza tymi o charakterze hucznych „Xmas parties” mocno podlanych alkoholem, zwracają uwagę eksperci HR w USA, gdzie ostatnio głośno było o pozwach złożonych przez dyrektorkę Citigroup oraz byłą pracownicę sieci Taco Bell w związku z ekscesami ich kolegów i szefów podczas świątecznych imprez. Według portalu efinancialcareers w tym roku sezon gwiazdkowych spotkań w branży finansów będzie dużo bardziej spokojny i trzeźwy.

Okazja dla szefów

Na korzyści z przemyślanych i dobrze zorganizowanych spotkań gwiazdkowych zwraca uwagę Magdalena Kustra-Olszewska, dyrektorka w firmie doradczej Kincentric. Według niej spotkania świąteczne mogą zapewnić przestrzeń do zbudowania lub odbudowania relacji, o które niełatwo dbać „przez ekran” czy w natłoku codziennych zadań. Dla szefów są też świetną okazją, aby sprawić, że zespół poczuje się doceniony, ważny i wysłuchany. – Warto, by głos i obecność pracowników w takim wydarzeniu był przynajmniej tak samo słyszalny jak liderów i liderek – podkreśla Magdalena Kustra-Olszewska. Badania Kincentric dowodzą, że bardzo pozytywny wpływ na zaangażowanie załogi ma autentyczna obecność kadry zarządzającej i zespołów liderskich.

Warto o tym pamiętać przy okazji gwiazdkowych spotkań w firmach, dbając też o ich inkluzywność. Jak zwraca uwagę ekspertka Kincentric, świąteczna kolacja zaplanowana po godzinach, np. na 20, może być wyzwaniem dla młodych rodziców albo osób mieszkających dalej. – Może w takiej sytuacji warto pomyśleć o świątecznym obiedzie, a nawet śniadaniu? Dzięki temu, wszyscy, niezależnie od indywidualnej sytuacji, poczują, że zostali wzięci pod uwagę i że ich obecność jest naprawdę ważna – zaznacza ekspertka.

Gwiazdkowy bonus prawie dla wszystkich, ale nie po równo

Firmy, które w tym roku zainwestują w świąteczne premie albo bony upominkowe, wręczą je niemal wszystkim pracownikom. Do 83 proc. wzrósł w tym roku w badaniu Randstad odsetek pracodawców, którzy obdarują świąteczno-noworocznymi premiami całą załogę (to najwięcej od pięciu lat), a kolejne 13 proc. przyzna je większości pracowników. Tylko w 4 proc. firm bonusy dostanie mniej niż połowa zatrudnionych. Jednocześnie tylko 36 proc. pracodawców planuje obdarować wszystkich po równo (przed rokiem – 45 proc.). Większość firm różnicuje wysokość premii zależnie od działu i stanowiska. Podobnie jest ze świątecznymi bonami, które przyzna 29 proc. pracodawców; chociaż 90 proc. wykupi je dla wszystkich, lecz 61 proc. zróżnicuje ich wartość. 

Tylko jedna na dziesięć firm nie planuje w tym roku żadnej świątecznej inicjatywy. To jeden z najniższych wyników w historii badań agencji zatrudnienia Randstad, która w tym roku ponownie zapytała pracodawców o ich plany z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. „Rzeczpospolita” jako pierwsza opisuje wyniki sondażu, który w listopadzie br. objął tysiąc firm. I pokazał siłę gwiazdkowej tradycji.

– Jest ona na tyle zakorzeniona w polskich firmach, że pracodawcom trudno jest przejść obojętnie wobec potrzeby przedświątecznych spotkań w zespołach czy choćby skromnych podarunków – komentuje wyniki badania Mateusz Żydek, rzecznik Randstad. Wprawdzie świąteczne bonusy to jednorazowe inicjatywy, lecz ich brak może w długotrwały sposób negatywnie rzutować na wizerunek pracodawcy.

Pozostało 87% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca
Minister aktywów państwowych chce być liderem prokobiecych zmian w spółkach
Praca
Polacy najczęściej pracują w mikrofirmach. Gdzie jest najwięcej takich firm?
Praca
Czas pracy na świecie będzie podlegał kolejnym zakrzywieniom
Praca
Najbardziej opłacalne studia straciły ostatnio część swojej przewagi
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Praca
Co się liczy dla pracownika