Największym wyzwaniem osób pracujących w wolnych zawodach jest duża konkurencja. Profesjonaliści są świadomi, że muszą otwierać się na nowe rynki i źródła zleceń, w związku z tym ewentualne inwestycje coraz chętniej finansują kredytem. Nie liczą również na wysokie emerytury, zabezpieczają więc swoją przyszłość samodzielnie. Takie wnioski płyną z najnowszego Raportu „Wolne zawody w Polsce. Portret profesjonalisty 2017” opublikowanego po raz drugi przez Deutsche Bank.
Osoby wykonujące wolne zawody w coraz liczniejszej grupie segmentowani są w bankach jako klienci Premium. Ponad 15 proc. z nich zarabia od 7 do ponad 15 tys. zł netto miesięcznie. Jedna czwarta ankietowanych zarabia w przedziale od 4 do 7 tys. zł. Najwięcej, bo aż 42,5 proc. uzyskuje dochód między 2 a 4 tys. zł.
Profesjonaliści z coraz większym optymizmem patrzą na rozwój swoich biznesów w perspektywie pięcioletniej. Kluczowym elementem w walce z konkurencją wydaje się być dla nich ekspansja na nowe rynki zbytu, poszerzanie zakresu świadczonych usług, osadzenie biznesu w dobrej lokalizacji oraz dobre wyposażenie biura lub gabinetu.
Nie zrażają ich tak mocno, jak jeszcze rok temu, rosnące koszty działalności. Bez inwestycji trudno bowiem o rozkwit biznesu. Jak podkreśla Waldemar Jarek, odpowiedzialny za rozwój oferty kredytowej dla Klientów indywidualnych i mikroprzedsiębiorstw w Deutsche Bank - W perspektywie najbliższego półrocza w infrastrukturę i gabinety czy biura inwestować planuje co trzeci profesjonalista wykonujący wolny zawód.
Jeszcze rok temu zdecydowana większość przedstawicieli wolnych zawodów planowała finansować inwestycje ze środków własnych, dziś takie źródło wskazuje 56 proc. ankietowanych. W dobie niskich stóp procentowych dużo łatwiej zdecydować się im na kredyt bankowy.