Reklama
Rozwiń
Reklama

Nie wpadnij w pułapkę multitaskingu

Chcąc do maksimum wykorzystać czas, robimy często kilka rzeczy naraz. Jednak psycholodzy ostrzegają przed pułapką wielozadaniowości, czyli multitaskingu

Publikacja: 24.10.2012 01:52

Nie wpadnij w pułapkę multitaskingu

Foto: Fotorzepa, Magda Zielska

Przedstawiciele handlowi prowadząc auto załatwiają przez telefon kolejne biznesy, w trakcie firmowych spotkań przeglądamy w laptopach e-maile, a znany polityk podczas ważnych posiedzeń przekazuje perełki swych przemyśleń na Twitterze.

To niektóre z przejawów wielozadaniowości (z angielska multitasking), którą świat się zachłysnął na przełomie wieków. Mobilne technologie dawały złudzenie, że podobnie jak komputery będziemy mogli robić wszystko naraz. To wtedy pojawiła się zasada „Stay connected" – bądź stale podłączony do e-maili, serwisów informacyjnych i społecznościowych.

Jednak od kilku lat mit multitaskingu pada, podważany przez kolejne badania psychologów. Według nich słabo sobie radzimy, próbując  łączyć kilka zadań wymagających wysiłku umysłowego. – Robiąc kilka rzeczy naraz, wydaje nam się, że pracujemy bardziej wydajnie. Jak jednak wykazują badania, nasz mózg nie jest w stanie skupić się równocześnie na kilku czynnościach, które wymagają uwagi, kreatywności. Nie da się tego wyćwiczyć. Wtedy tak naprawdę przełączamy się szybko z jednej czynności na drugą. To wymaga dodatkowej energii i w rezultacie obniża efektywność – wyjaśnia Dorota Wiśniewska-Juszczak, psycholog społeczny z SWPS.

Według danych Harvard Business Review, multitasking obniża o 40 proc. produktywność i o 10 proc. IQ pracowników. W zamian rośnie ich stres. Jak temu zaradzić? Zdaniem psychologów sporo zależy od menedżerów;

1. Bez przymusu natychmiastowej reakcji

Nie każdy e-mail od szefa wymaga od razu odpowiedzi czy działania. Jeśli jednak menedżer wymaga natychmiastowej reakcji, to zmusza pracowników do pracy w trybie oczekiwania, co utrudnia im koncentrację. Warto ludziom pozwalać na wyłączanie poczty, by mogli się skupić na priorytetach, a w razie pilnych, nagłych spraw – telefonować.

Reklama
Reklama

2. Mniej projektów naraz

Eksperci ds. zarządzania radzą, by ograniczyć liczbę realizowanych w firmie/dziale projektów, co zwykle dobrze wpływa na czas i jakość ich realizacji. Pracownicy mają wtedy mniej problemów z ustaleniem priorytetów, zaś menedżerowie mają więcej czasu, by skutecznie wspierać swych podwładnych.

3. Synchronizacja obowiązków

Przymusowa wielozadaniowość jest niekiedy wynikiem bałaganu w zarządzaniu, braku synchronizacji codziennych obowiązków pracowników. Wtedy jest spore ryzyko nieprzygotowanych spotkań, które trzeba potem powtarzać.

Przedstawiciele handlowi prowadząc auto załatwiają przez telefon kolejne biznesy, w trakcie firmowych spotkań przeglądamy w laptopach e-maile, a znany polityk podczas ważnych posiedzeń przekazuje perełki swych przemyśleń na Twitterze.

To niektóre z przejawów wielozadaniowości (z angielska multitasking), którą świat się zachłysnął na przełomie wieków. Mobilne technologie dawały złudzenie, że podobnie jak komputery będziemy mogli robić wszystko naraz. To wtedy pojawiła się zasada „Stay connected" – bądź stale podłączony do e-maili, serwisów informacyjnych i społecznościowych.

Reklama
Praca
AI zmienia już pracę specjalistów i menedżerów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Praca
Samotność niszczy gospodarkę po cichu. Pracownicy dotknięci poczuciem izolacji
Praca
Zbyt rzadko czujemy się w pracy doceniani, zbyt często dyskryminowani
Praca
Wyższe normy etyczne firm nie zawsze chronią pracowników
Praca
Menedżerowie przeceniają zaangażowanie pracowników
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama