Po trzyletnim okresie dynamicznego wzrostu przyspieszanego przez akwizycje w tym roku Work Service skoncentruje się na poprawie efektywności – zapowiada w rozmowie z „Rzeczpospolitą" nowy prezes grupy Maciej Witucki.
Strategia dynamicznego wzrostu pozwoliła spółce zdobyć pozycję lidera rynku usług HR w Europie Środkowo-Wschodniej. Kolejne akwizycje zwiększały przychody, marżę EBITDA, ale również koszty, a przyrost gotówki nie był proporcjonalny do przychodów.
Integracja zasobów
– Na razie skończyliśmy pierwszą falę zakupów i jest jasne, że musimy się przygotować do kolejnego nieorganicznego wzrostu. Pewnie potrzeba na to około roku – przewiduje Witucki. W tym czasie zarząd nastawia się na organiczny rozwój biznesu oraz zmiany mające poprawić rentowność grupy.
– Kupione w ostatnich latach spółki musimy teraz porządnie zintegrować, po pierwsze – z punktu widzenia przychodów, czyli oferując razem więcej usług, a po drugie – z punktu widzenia kosztów – zapowiada szef Work Service.
Zaznacza, że na pewno nie będzie klasycznego korporacyjnego cięcia kosztów i etatów. Zarząd chce natomiast lepiej wykorzystać obecne zasoby poprzez większą integrację spółek grupy. Tak, by nie dublować wydatków i aby wzrost przychodów przekładał się potem wyraźnie na wzrost gotówki.