Dzięki interwencji naszej redakcji ZUS zadeklarował pomoc dla mężczyzn, którzy za kilka tygodni będą mogli się starać o wcześniejsze emerytury. Problem w tym, że nie jest jeszcze znana konkretna data wejścia nowych przepisów w życie.
Obecnie wiadomo tylko tyle, że nowela została już przesłana z Senatu do Kancelarii Prezydenta, a ten powinien złożyć pod nią podpis najpóźniej 6 maja. Następnie nowela zostanie opublikowana Dzienniku Ustaw. Wtedy będzie już wiadomo, że korzystne dla mężczyzn przepisy wejdą w życie w ciągu 14 dni. Dopiero od tej chwili ZUS zaprasza do siebie wszystkich zainteresowanych wcześniejszą emeryturą mężczyzn. Wnioski złożone w momencie podpisania nowelizacji przez prezydenta zostaną wstrzymane do wejścia nowych przepisów w życie i dopiero wtedy rozpatrzone.
Niektórzy mężczyźni, nie czekając na zmianę przepisów, składają wnioski już teraz. Liczą na to, że zapewni im to świadczenie od pierwszego dnia obowiązywania nowych przepisów. Trzeba jednak pamiętać, że ZUS ma 30 dni na rozpatrzenie takich wniosków. Najczęściej zaś rozpatruje je ekspresowo w ciągu kilku dni. Z kalendarza legislacyjnego wynika jednak, że nie ma możliwości, by ZUS zdołał przetrzymać te wnioski do czasu wejścia nowych przepisów w życie. Bo zanim to nastąpi, prawdopodobnie minie więcej niż dane ZUS przez przepisy 30 dni na ich rozpatrzenie.Oznacza to, że zanim nowelizacja wejdzie w życie, ZUS musi odmówić tym, którzy się za bardzo pospieszyli, przyznania tego świadczenia i wniosek będą musieli złożyć jeszcze raz.
Nawet 100 tys. mężczyzn urodzonych przed 1 stycznia 1949 r. oraz mających co najmniej 35-letni okres składkowy i nieskładkowy będzie mogło starać się o wcześniejszą emeryturę. To skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 23 października zeszłego roku, który uznał wówczas, że przepisy emerytalne dyskryminują mężczyzn. Wielu z nich tuż po korzystnym wyroku Trybunału złożyło wnioski do ZUS o przyznanie wcześniejszej emerytury. Kiedy dostali odmowę, jak się obecnie szacuje, 18 tys. z nich skierowało pozwy do sądów. W większości wypadków sądy odmawiają jednak mężczyznom prawa do tego świadczenia lub czekają z wydaniem wyroku na wejście w życie nowych przepisów.