Sprawa, na którą zwróciła uwagę rzecznik, jest bardzo ważna (sygnatura akt K 5/11).
Zgodnie z art. 114 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ZUS może z urzędu odebrać przyznane świadczenie nie tylko wtedy, gdy w sprawie ujawnią się nowe dokumenty bądź okoliczności, nieznane wcześniej, a mające wpływ na rozstrzygnięcie. Od 1 lipca 2004 r. ZUS ma bowiem prawo odebrać świadczenie, gdy tylko zmieni zdanie o dowodach złożonych przez ubezpieczonego.
Biorąc pod uwagę przepisy kodeksu postępowania administracyjnego, które muszą stosować np. urzędy skarbowe i inne podmioty administracji, czy kodeks postępowania cywilnego, jaki stosuje się przy wznawianiu procesów, ZUS ma wyjątkowe i zdaniem rzecznika zbyt szerokie uprawnienia.
Przykładowo, zgodnie z art. 145 k.p.a. postępowanie w sprawie zakończonej prawomocną decyzją administracyjną może być wznowione m.in. gdy się okaże, że dowody stanowiące podstawę jej wydania zostały sfałszowane lub gdy popełniono przestępstwo. Wznowienie jest możliwe tylko wtedy, gdy ujawnienie wymienionych przestępstw nastąpiło w ciągu dziesięciu lat od wydania decyzji. W przypadku gdy wznowienie następuje na podstawie nowych okoliczności lub dowodów (istniejących w dniu wydania decyzji, ale nieznanych organowi, który ją wydał), termin ten jest o połowę krótszy i wynosi tylko pięć lat.
Emeryturę można stracić nawet po upływie dziesięciu lat od daty jej przyznania