Tak wynika z uchwały Sądu Najwyższego z 1 września 2010 r. (sygn. II UZP 6/10).
Sędziowie zajęli się sprawą Mieczysława W., który w 2008 r. wystąpił do ZUS o przyznanie emerytury na starych zasadach. Do obliczenia tego świadczenia wskazał 20 najlepszych lat z całego okresu ubezpieczenia. Były to także lata 1970 – 1976, gdy z tytułu pracy w PGR otrzymywał premie. Czasem przyznawany w tych latach bonus wynosił tylko część miesięcznego wynagrodzenia pracownika. W ostatnich dwóch latach premie były jednak ogromne i wynosiły równowartość rocznych zarobków.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku, do którego trafiła ta sprawa, zwrócił się do SN z pytaniem prawnym, czy kwoty te wliczają się do podstawy wymiaru emerytury. Problem w tym, że PGR potrącały od tych świadczeń wyłącznie składkę emerytalną (w wysokości 3 proc.). Obecne przepisy dotyczące zasad przyznawania emerytur mówią zaś, że jako podstawa do obliczenia świadczenia emerytalnego może zostać wzięte wynagrodzenie, od którego zostały odprowadzone składki na wszystkie ubezpieczenia społeczne, więc nie tylko emerytalne, ale także np. wypadkowe, chorobowe czy ubezpieczenie rentowe.
SN stwierdził, że przepisy powinny być interpretowane korzystnie dla ubezpieczonych i premie wypłacone przed laty powinny teraz podwyższyć wypłacane im emerytury. Najważniejsze zdaniem sądu jest to, że zostały od nich opłacone składki do funkcjonującego wtedy funduszu emerytalnego.
[b]Uchwała jest bardzo korzystna dla tysięcy zatrudnionych przed laty w państwowych gospodarstwach rolnych.[/b] Jeśli ZUS nie uwzględnił im do tej pory tych premii przy wyliczeniu emerytury i mają nadal dokumenty płacowe potwierdzające otrzymanie tych dodatków do wynagrodzenia, to w każdym momencie mogą złożyć wniosek o przeliczenie swoich świadczeń.