Polacy uprawnieni do zagranicznych rent muszą co jakiś udowadniać zagranicznej instytucji emerytalno-rentowej że żyją. W tym celu przesyłane są polskim świadczeniobiorcom stosowne formularze, które wypełnić mają lokalne władze właściwe dla miejsca zamieszkania rencisty czy emeryta.
Zgodnie z rozporządzeniem ministra sprawiedliwości z dnia 7 lutego 2007 r. w sprawie sporządzania niektórych poświadczeń przez organy samorządu terytorialnego i banki (Dz. U. z 2007 r. Nr 27, poz. 185) jedynie w miejscowościach, w których nie ma kancelarii notarialnej do poświadczenia pozostawania osoby przy życiu lub w określonym miejscu, w celu otrzymania emerytury, renty lub innych świadczeń z ubezpieczenia społecznego są upoważnieni wójt (burmistrz, prezydent miasta). Oznacza to, że w miejscowościach, gdzie jest kancelaria notarialna jedynie właściwym dla dokonania tego typu poświadczenia jest notariusz.
Niestety, osoby, które zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa uzyskują od notariusza poświadczenie pozostawania przy życiu do celów rentowych, aby władze zagraniczne nadal wypłacały świadczenie, nie otrzymują tego świadczenia, ponieważ nie jest ono sporządzone na załączonym formularzu i podpisane przez właściwe władze lokalne. Tym samym poświadczenie pozostawania przy życiu wydane przez notariusza w praktyce, w wielu przypadkach nie dawało podstaw do kontynuowania wypłaty świadczenia rentowego z zagranicy.
Sprawa dotyczy dużego kręgu osób i na szczęście doczekała się szczęśliwego finału.Odpowiednie wytyczne w tej sprawie wydało MPiPS 22 września 2011 r.
Udaj się do ZUS po poświadczenie
Od 22 września 2011 r. w celu uzyskania potwierdzonego urzędowo poświadczenia o pozostawaniu przy życiu należy udać się do swojego oddziału ZUS, gdzie na każdorazowy wniosek zainteresowanego - poświadczenie będzie dokonywane na formularzu wystawionym przez zagraniczną instytucję ubezpieczeniową, bez względu na to, w jakim języku unijnym jest napisane.