Dwa z czterech nowych sposobów na podwyższenie emerytury z ZUS to tylko z pozoru łatwe rozwiązania. W praktyce może się okazać, że będą budziły duże wątpliwości.
Jedno jest pewne: nowe przepisy promują osoby, które mają długi staż ubezpieczenia, wysokie zarobki i nie spieszyły się z przejściem na emeryturę.
Bułka z masłem
Najprościej będzie przeliczyć świadczenie z nowego systemu z wykorzystaniem tabel dalszego trwania życia obowiązujących w momencie osiągnięcia wieku emerytalnego. Warunkiem skorzystania z takiego przeliczenia jest jednak to, że uprawniony wstrzymał się z przejściem na emeryturę i wniosek o jej przyznanie złożył już po zmianie zawartych w tabelach wskaźników. To właśnie przez te wskaźniki jest dzielona kwota składek zebranych na koncie emeryta w ZUS, co daje wysokość dożywotniego świadczenia.
Wraz z wydłużaniem się życia Polaków tabele ogłaszane przez prezesa GUS w kolejnych latach są dla emerytów coraz mniej korzystne. Możliwość cofnięcia się o kilka lat da jednak sporą różnicę.
Równie prosty jest sposób na przeliczenie przez przejście ze starego do nowego systemu. Także w tym wypadku premiowane jest jak najpóźniejsze przejście na nową emeryturę. Wskaźnik dalszego trwania życia emeryta jest wtedy niski, daje więc po podzieleniu środków na koncie w ZUS większą kwotę świadczenia.