Reklama

Morawiecki: Żyd, który spotkał Niemca, stawał się martwym Żydem, a Żyd, który spotkał Polaka, miał szansę przeżyć

- Jeden bochenek chleba wystarczał często, żeby uratować życie. Ale jeden bochenek chleba stawał się często także przyczyną śmierci, męczeńskiej śmierci całych polskich i żydowskich rodzin. Takie piekło zgotowali Niemcy na tej ziemi - mówił premier Mateusz Morawiecki w Sadownem w województwie mazowieckim, w czasie uroczystości związanych z Narodowym Dniem Pamięci Polaków ratujących Żydów.

Aktualizacja: 24.03.2019 14:18 Publikacja: 24.03.2019 13:59

Morawiecki: Żyd, który spotkał Niemca, stawał się martwym Żydem, a Żyd, który spotkał Polaka, miał szansę przeżyć

Foto: KPRM/ Adam Guz

qm

Premier wziął udział w mszy św. a następnie w odsłonięciu tablicy upamiętniającej rodzinę Lubkiewiczów w Sadownem. 13 stycznia 1943 r. we wsi Sadowne Marianna i Leon Lubkiewiczowie wraz z synem Stefanem zostali zamordowani przez Niemców za pomoc dwóm Żydówkom. Jedynym powodem brutalnego „śledztwa" i egzekucji był bochenek chleba.

Dowiedz się więcej: Rodzina, która zginęła za bochenek chleba dla Żydówek

- Jeden bochenek chleba wystarczał często, żeby uratować życie. Ale jeden bochenek chleba stawał się często także przyczyną śmierci, męczeńskiej śmierci całych polskich i żydowskich rodzin. Takie piekło zgotowali Niemcy na tej ziemi - podkreślał w czasie uroczystości Mateusz Morawiecki. 

- Mieszkańcy tego powiatu, powiatu węgrowskiego, zdali egzamin z człowieczeństwa, wbrew różnym oszczerstwom, które się pojawiają, liczne źródła przemawiają za wielką pozytywną rolą Polaków w czasie II wojny światowej, w czasie nocy niemieckiej okupacji - dodał premier.

Szef rządu wskazywał, że "Żyd, który spotkał Niemca, stawał się martwym Żydem, a Żyd, który spotkał Polaka, miał szansę przeżyć". - I wszyscy Żydzi, którzy przeżyli II wojnę światową, w mniejszym lub większym stopniu przeżyli ją dzięki tym bochenkom chleba, dzięki schronieniu, którego udzielali im ich polscy sąsiedzi - tłumaczył.

Reklama
Reklama

- Nie ma równowagi między szlachetnym, pięknym, wspaniałym czynem wszystkich w Europie Zachodniej, tam gdzie karą za ratowanie Żydów była karą więzienia. Nie ma równowagi i porównania do tych wielkich czynów Polaków, którzy ratowali swoich żydowskich sąsiadów, żydowskich współobywateli na terenach powiatu węgrowskiego, powiatów okolicznych i na terenach całej okupowanej Rzeczypospolitej - dodał premier. - Tu okrutną śmiercią Niemcy traktowali wszystkich tych, którzy ośmielali się pomagać, czasami w tak wymowny sposób, jakim jest przekazanie bochenka chleba. Bochenków chleba państwo Lubiewiczowie przekazywali setki, tysiące i takich miejsc w Polsce są też setki, może tysiące. Winni jesteśmy im wielką wdzięczność, wielką pamięć - zaapelował Morawiecki.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama