Hiszpański premier wspólnie z ministrem obrony zapowiedział dziewięć środków mających wywrzeć presję na rząd Benjamina Netanjahu, w tym zakaz tranzytu izraelskiego sprzętu wojskowego przez hiszpańskie porty i przestrzeń powietrzną.
Jednocześnie Pedro Sánchez użył terminu „ludobójstwo” opisując działania Izraelskich Sił Obronnych w Strefie Gazy - dotychczas użycie tego terminu było tematem wewnętrznych sporów w koalicji rządzącej.
Czytaj więcej
W następstwie pilnego orzeczenia Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, UE wzywa do wstrzyma...
W swoim wystąpieniu premier Sánchez zaznaczył, że Żydzi doświadczyli wielu prześladowań historycznych i zasługują na bezpieczne państwo, wyrażając jednocześnie potępienie dla ataków Hamasu. Jednak akcje Izraela w Gazie, polegające na bombardowaniach szpitali i blokadach żywnościowych, określił jako nie do obrony i wspomniał o ponad 64 tysiącach ofiar śmiertelnych, głównie cywilów, w tym dzieci. Podkreślił, że ten konflikt to nie samoobrona, lecz zamierzona eksterminacja ludności cywilnej i naruszenie prawa międzynarodowego.
Hiszpania zwiększa pomoc dla Autonomii Palestyńskiej
Premier zwrócił uwagę, że Hiszpania, choć nie jest kluczowym graczem na arenie międzynarodowej w tym konflikcie, może użyć swojej pozycji do wprowadzenia działań mających na celu ograniczenie cierpień Palestyńczyków. Poza embargo na broń, rząd zwiększy pomoc humanitarną dla Autonomii Palestyńskiej oraz agencji ONZ UNRWA, przeznaczając dodatkowo kilkadziesiąt milionów euro na wsparcie uchodźców i ofiar konfliktu.