Reklama

Kij prezydenta Zełenskiego: Saakaszwili wraca do Kijowa

Saakaszwili powrócił do Kijowa. Może pomóc nowemu przywódcy w walce z przeciwnikami politycznymi.

Aktualizacja: 29.05.2019 18:37 Publikacja: 29.05.2019 18:37

Micheil Saakaszwili zapowiadał niedawno w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że nie zależy mu na stanowisk

Micheil Saakaszwili zapowiadał niedawno w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że nie zależy mu na stanowiskach. Nie wszyscy w to wierzą

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Były prezydent Gruzji i były gubernator obwodu odeskiego Micheil Saakaszwili wylądował w środę na lotnisku Boryspol o 17.15 czasu kijowskiego. Będąc jeszcze w Warszawie, podziękował prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu, który we wtorek unieważnił decyzję swojego poprzednika Petra Poroszenki i w ten sposób przywrócił mu ukraińskie obywatelstwo.

– Będziemy walczyli o to, by Ukraina została supermocarstwem na kontynencie europejskim. Nie Polska, Niemcy czy Francja, ale Ukraina – zapowiadał dzień przed wylotem. Wiele jednak wskazuje na to, że dla nowych władz w Kijowie jego powrót ma nieco bardziej przyziemny wymiar.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Polityka
KE zdecydowała. Polska może ubiegać się o zwolnienie z relokacji migrantów
Polityka
Nicolas Sarkozy opuści więzienie
Polityka
Rosja planowała zbudować pierwszą od czasu ZSRR bazę floty w Afryce. Nie powstanie
Polityka
Coraz mniej Niemców wyjeżdża do USA po objęciu władzy przez Trumpa
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Polityka
Donald Trump na meczu NFL w Waszyngtonie. Nie na taką reakcję kibiców liczył
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama