Aktualizacja: 27.08.2019 15:22 Publikacja: 27.08.2019 15:11
Foto: tv.rp.pl
Wybory do Senatu jeszcze nigdy nie budziły tyle emocji. Wszystko za sprawą przekonania i analiz opozycji, że jeśli w starciu z politykami PiS w okręgach senackich będzie tylko jeden kandydat, to uda się przejąć Senat nawet przegrywając Sejm. Ten pomysł krążył w Warszawie od miesięcy, a 4 czerwca postawił go jako plan opozycji Donald Tusk. To oczywiście ryzykowana idea o tyle, że tak wielki nacisk na Senat może być jednocześnie sygnałem, że opozycja uznaje wybory do Sejmu za przegrane. A samo przejęcie Senatu poza znaczeniem symbolicznym - ważnym, ale tylko symbolicznym - nie zatrzyma PiS.
- Jesteśmy i będziemy przychodzić niezależnie od tego, co ta banda będzie wyprawiać - mówił prezes PiS Jarosław...
Gdyby do rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich potrzebna byłaby druga tura, jeden polityk wygrałby bez względu n...
Koalicja Obywatelska prowadzi przed Prawem i Sprawiedliwością w dwóch sondażach partyjnych pracowni Opinia24, kt...
„Czy przebieg debat prezydenckich ma wpływ na to, na kogo Pani/Pan odda głos w wyborach prezydenckich?” - takie...
Kandydat na prezydenta RP Adrian Zandberg z partii Razem uważa, że architekturę bezpieczeństwa w naszym regionie...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas