Choć w niedzielnym referendum większość głosujących opowiedziała się za oderwaniem się od kontynentalnej części miasta - Mestre, referendum jest nieważne.
Wzięło w nim udział zaledwie 21 proc. uprawnionych. Tymczasem, by było ważne, musiałoby do niego przystąpić co najmniej 50 proc.
Czytaj także: Wenecja - adriatycka Atlantyda
Zwolennicy separacji, zrzeszeni w Grupie 25 Kwietnia, są szczególnie rozczarowani. Spodziewali się większej aktywności jego mieszkańców, zwłaszcza po katastrofalnych listopadowych powodziach, które po raz kolejny ujawniły kruchość Serenissimy - Najjaśniejszej, jak przed zjednoczeniem Włoch nazywana była Wenecja.
Separatyści są przekonani, że gdyby Wenecja wyspowa była miastem niezależnym, znacznie lepiej kontrolowałaby sprawy dla niej najważniejsze, w tym - budowę zapory.