Jesień w Sejmie - jakie projekty ustawy zgłoszą partie?

PSL nie chce corocznej zmiany podręczników w szkołach, SLD domaga się stworzenia przedszkola w każdej gminie

Publikacja: 22.09.2010 04:59

Jesień w Sejmie - jakie projekty ustawy zgłoszą partie?

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Rząd w wakacje zapowiedział, że jesienią przystąpi do ofensywy legislacyjnej. Do końca października do Sejmu ma trafić ok. 40 ustaw. Prace mają ruszyć już na rozpoczynającym się dziś posiedzeniu.

Na pierwszy ogień pójdą projekty dotyczące żłobków (chodzi o ułatwienia przy ich zakładaniu) i domów dziecka (stopniowo mają je zastąpić zawodowe rodziny zastępcze). Na kolejnym posiedzeniu – projekt nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym.

– W drugiej kolejności zajmiemy się finansami publicznymi, budżetem i służbą zdrowia – zapowiada Tomasz Tomczykiewicz, szef Klubu PO. Podkreśla, że sprawne przeprowadzenie przez Sejm propozycji rządowych będzie najważniejsze dla jego klubu. – Ale nie znaczy to, że nie będą się pojawiać inne projekty – zastrzega. Zapowiada np. kompleksowe zmiany prawa spółdzielczego.

Projekty, które trafią do Sejmu z rządu, zostały uzgodnione z koalicjantem. – Naszym zadaniem będzie je wspierać, ale mamy też swoje projekty, na których nam zależy – mówi „Rz” Stanisław Żelichowski, szef Klubu PSL.

W najbliższych dniach między PO a ludowcami ma dojść do rozmów o ich pomysłach na zmiany w KRUS. – Mamy tu kilka propozycji – mówi Żelichowski. Dodaje, że jego klub zlecił też analizy dotyczące zmian, które ukrócą działania lobby wydawców podręczników. – Doprowadzili do tego, że rodzice co roku muszą kupować nowe książki. Chcemy przywrócić sytuację, w której będzie możliwe korzystanie z nich przez kilka roczników – tłumaczy szef Klubu PSL.

Lewica już odniosła pewien sukces. W Sejmie ma powstać komisja ds. nowoczesnych technologii. SLD walczy o nią od początku kadencji.

– Powrócimy też do priorytetów związanych ze świadczeniami rodzinnymi, podatkiem bankowym czy in vitro – zapowiada Tomasz Kalita, rzecznik SLD.

Nowym pomysłem, który chce lansować lewica, ma być wzorowany na programie Orlików program budowy przedszkoli, który doprowadzi do tego, że będą one w każdej gminie.

Z kolei PiS chce się koncentrować na ocenie projektów rządowych. – Szczególnie tych dotyczących deficytu i budżetu oraz służby zdrowia. Na bieżąco będzie się tu pojawiać wiele naszych propozycji. Wiele już zostało złożonych, jak choćby propozycja uniknięcia podwyżki VAT przez podatek bankowy – mówi „Rz” poseł PiS Zbigniew Girzyński.

Politycy PiS mają nadzieję, że przy okazji dyskusji nad zmianami w służbie zdrowia uwzględnione zostaną ich pomysły z tzw. pakietu Religi. W kodeksie wyborczym znajdą się zaś propozycje dotyczące ograniczenia kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast maksymalnie do dwóch.

Rząd w wakacje zapowiedział, że jesienią przystąpi do ofensywy legislacyjnej. Do końca października do Sejmu ma trafić ok. 40 ustaw. Prace mają ruszyć już na rozpoczynającym się dziś posiedzeniu.

Na pierwszy ogień pójdą projekty dotyczące żłobków (chodzi o ułatwienia przy ich zakładaniu) i domów dziecka (stopniowo mają je zastąpić zawodowe rodziny zastępcze). Na kolejnym posiedzeniu – projekt nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym.

Pozostało 83% artykułu
Polityka
Hołownia w Helsinkach, czyli cała naprzód na północ
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Piotr Serafin dla „Rzeczpospolitej”: Unijny budżet to polityka zapisana w cyfrach
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica